W ostatnich dwóch dniach pościgi za uciekającymi pojazdami prowadziła w gminie Zgorzelec straż graniczna, a w Lubaniu policja. W obu przypadkach zatrzymano kierowców.
We wtorek nad ranem do polskich pograniczników, z prośbą o pomoc w ujęciu uciekającego w kierunku przejścia granicznego w Jędrzychowicach kradzionym samochodem kierowcy, zwróciła się niemiecka policja. Skradzionym autem był wart ponad 100 tys. zł ford mondeo. Funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki podjęli pościg za samochodem. 29-letni mieszkaniec województwa lubuskiego jechał w kierunku Zgorzelca, jednak nie zdołał uciec funkcjonariuszom i został zatrzymany.
W środę około południa uciekającego kierowcę opla corsa ścigali policjanci w Lubaniu. Tu pościg prowadzony był przez całe miasto. Gdy kierujący próbując skręcić w boczną ulicę, ściął zakręt - uderzył w zaparkowanego przy drodze renaulta. Mężczyzna jeszcze próbował uciekać pieszo, ale po chwili został zatrzymany. Jak się okazało, był poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności
Komentarze (3)
tylko dlaczego Mondeo jest w garażu, a koledzy po fachu z Pomorza zostawili Teslę wartą 5takich Fordów pod chmurą? ;)
Nie słyszeli silnika, więc stwierdzili, że samochód zepsuty, a na takie szkoda miejsca w garażu.
Do tych którzy nie zatrzymują się do policyjnej kontroli i próbują uciekać Policja powinna strzelać. Może jak kilku zginie podczesz ucieczki spowoduje ,że inni nie będą tego próbować i nie spowodują zagrożenia dla innych użytkowników dróg