Posłanka Machałek w obronie sześciolatków i... monitoringu

- Ta ustawa jest antypaństwowa – mówiła posłanka, nie pozostawiając suchej nitki na projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty, przedstawionej przez ekipę Platformy Obywatelskiej. - Odwiedziłam wiele szkół, m.in. w mojej rodzinnej Kamiennej Górze. Wiem, że nie są przygotowane na przyjęcie sześciolatków. I nie jest to wina dyrekcji, po prostu nie ma odpowiednich sal.

- Mam też wątpliwości co do tego, czy takie małe dzieci powinny iść do szkół. To dla ich rozwoju może oznaczać nieodwracalne skutki – mówiła posłanka. - Lepiej by było najpierw opracować strategię i np. Zapisać obowiązek szkół dla sześciolatków, potem dofinansować samorządy na to zadanie, a dopiero później przeprowadzić tzw. pobór.

Miała też sporo uwag do zmian w sprawie nadzoru nad szkołami, który pełnią kuratoria oświaty. - Proponuje się zabranie podstawowych zadań, które pełnią kuratoria – mówiła. - Przykład? Według tej ustawy wójt czy burmistrz będzie mógł w dowolnym momencie roku odwołać dyrektora szkoły, bez opinii kuratora. Dzisiaj jest ona niezbędna. Może dojść do sytuacji, w której wójtowi będą mianować swoich ludzi na dyrektorów np. w podzięce za pomoc w kampanii wyborczej – argumentowała.

Posłance i jeleniogórskim radnym PiS-u nie podoba się też projekt budżetu Jeleniej Góry na 2009 rok. - Wydatki na inwestycje spadły o 50% w porównaniu z budżetem na 2008 rok – zauważył radny Krzysztof Mróz. - Prezydent argumentuje, że w tym roku kończy się wielkie zadanie związane z budową kanalizacji wodociągowej i ściekowej. Mimo tego, spadek i tak jest spory – uważa radny.

- W mieście musi powstać monitoring – mówiła Marzena Machałek. - W projekcie budżetu wprawdzie jest zapisane to zadanie, ale będzie zrealizowane, jeśli miasto pozyska na nie środki zewnętrzne. Przy tym tempie pozyskiwania pieniędzy w UE proponowałabym, aby kamery kupić z własnych pieniędzy.

Chodzi o pół miliona złotych. Skąd je wziąć? - Można o 300 tysięcy złotych zmniejszyć wydatki na administrację, kolejne 150 tysięcy złotych wziąć z rezerwy ogólnej i 50 tys. zł – z rezerwy celowej – zaproponował radny Mróz.

- Nie chcemy oszczędzać na pensjach urzędników, ale na remoncie przybudówki ratusza. Przeznaczono na niego 420 tys. złotych. Podobno jest tam grzyb. Na jego zneutralizowanie powinno wystarczyć 120 tys. złotych – uważa Oliwer Kubicki, który prowadził konferencję.