To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Poranne dachowanie w Pasieczniku

Poranne dachowanie w Pasieczniku

Do bardzo niebezpiecznej kolizji doszło wczoraj po godzinie 6 rano w Pasieczniku.

41-letni kierowca renault laguna z dużą prędkością próbował wejść w zakręt, nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu, a jego samochód przewrócił się na dach. Kierowcą okazał się mieszkaniec Jeleniej Góry, który jechał z pasażerem. Cudem nikomu nic się nie stało i nikt nie musiał korzystać z pomocy medycznej. Uczestnicy kolizji byli trzeźwi.

 

Policjanci z Lwówka, którzy byli na miejscu kierowcę mandatem karnym.

 

Na miejscu byli także strażacy z jednostki PSP w Lwówku Śląskim. Ruch w Pasieczniku przez kilak godzin odbywał się wahadłowo.

 

www.lwowekslaski.net

2483.1.4.jpg
2483.2.4.jpg
2483.3.4.jpg
2483.4.4.jpg
2483.5.4.jpg
2483.6.4.jpg
2483.7.4.jpg
2483.8.4.jpg
2483.9.4.jpg
2483.10.4.jpg
2483.12.4.jpg

Komentarze (5)

fajny tytuł - "Poranne dachowanie w Pasieczniku"..
A , misiu*ne se fikoła z rana ))

Uwielbiam zapach benzyny o poranku!

najlepsza fotka nr5
przeczytał reklamę i ...............

To co napisaliści, nie trzyma się kupy, facet wjechał na skarpę i spadł z niej na bok, rozwaliwszy płot, nie było żadnego wjazdu na przeciwległy pas ruchu ani dachowania...

wskoczył "se"lagun na płot i spodł