To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Porażka Carlos Astol i pożegnanie z Challenge Cup

Jeleniogórzanki nie podjęły walki w rewanżowym meczu z Serbkami z drużyny ORK Vrnjacka Banja i przegrały w niedzielnym meczu 19:39. Pozostaje im już tylko walka o jak najlepsze miejsce w krajowej lidze.

Oba spotkania 1/8 Challenge Cup ze względów oszczędnościowych jeleniogórzanki rozegrały na wyjeździe. W sobotę podopieczne Zdzisława Wąsa uległy rywalkom 29:35. Dzisiaj doznały pogromu, przegrywając aż 19:39 (11:16). Tym samym Carlos Astol żegna się z Challenge Cup.

Jeleniogórzanki skupiają się na walce w lidze. Miejsce w pierwszej ósemce mają już praktycznie zapewnione, jednak Zdzisław Wąs jeszcze tydzień temu snuł plany na dostanie się do pierwszej czwórki. - Jeśli Start Elbląg zgubi punkty, to możemy awansować na siódme miejsce a wtedy w rundzie play-off trafiamy na Piotrcovię – mówił przed tygodniem Zdzisław Wąs. - A obiecuję, że z Piotrcovią dwa spotkania wygramy. No i jesteśmy w pierwszej czwórce.

O ile przeskoczenie Startu Elbląg jest realne, o tyle znacznie gorzej będzie z trafieniem na Piotrcovię, która ostatnio straciła pozycję wicelidera. I niewiele wskazuje, by ją odzyskała.

Niestety, chyba znowu przyjdzie nam walczyć z Zagłębiem Lubin. Będzie o wiele trudniej, niż z Piotrcovią, ale przynajmniej będzie oszczędniej: do Lubina jest znacznie krótsza droga niż do Piotrkowa.
 

Komentarze (2)

no to im dowaliliście! Brawo!

Nikt nikomu nie dowalił. Nawet dziecko wie, że do Lubina bliżej niż Piotrkowa.