
W ubiegłym tygodniu pisalismy, że miejsca w strefie płatnego parkowania w Jeleniej Górze są zbyt małe. Zgodnie z przepisami powinny mieć 6 metrów długości, tymczasem mają znacznie mniej. Zmierzyliśmy dwa dowolne miejsca. Miały 5,34 i 5,4 metra. Były też za wąskie. Interwencję podjęliśmy po zgłoszeniu Czytelników, którzy narzekali, że ledwo mieszczą się pomiędzy wyznaczonumi liniami.
W biurze firmy Kolejowe Zakłady Łączności, które zarządza strefą płatnego parkowania, dowiedzieliśmy się, że linie wymalowano zgodnie z projektem przedłożonym przez Miejski Zarząd Dróg i Mostów. Okazuje się, że nie do końca tak było.
– Kolejowe Zakłady Łączności wykonały we własnym zakresie projekt, przedłożyły go nam do zatwierdzenia – mówi Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. – Nie było tam podanych wymiarów. Przyznaję, że nasz pracownik trochę pochopnie to zatwierdził. Gdyby był podany wymiar choćby na kilku stanowiskach, to od razu by się rzuciło w oczy, że nie jest to 6 metrów, ale mniej.
Zaznaczył, że tam, gdzie jeszcze nie wymalowano miejsc, wykonawca ma to zrobić zgodnie z obowiązującymi normami. A czy źle oznakowane miejsca będą poprawione?
– Zastanawiamy się, co z tym fantem zrobić – mówi Cz. Wandzel. – Trzeba by było to sfrezować, ale wtedy szczelność nawierzchni nam się pogorszy. Jeżeli zamalujemy czarną farbą i zacznie to schodzić, to za jakiś czas będziemy mieli podwójne oznakowanie i będzie jeszcze gorzej.
– To jest pierwsze malowanie – dodaje dyrektor MZDiM – przez zimę to oznakowanie powinno się zetrzeć i wiosną będzie można pomalować od nowa, zgodnie z przepisami. To chyba najlepsze rozwiązanie.
Zastępca prezydenta Jerzy Łużniak zaznacza, że nie doszło tu do zmarnowania publicznych pieniędzy. – Marnuje pieniądze ten, kto jest operatorem parkingu, bo to on jest zgodnie z umową zobowiązany do przygotowania w sposób należyty strefy – mówi. – MZDiM nie powiedział firmie, że ma złamać zarządzenie. Jeżeli z przepisów wynika, że miejsce powinno mieć 6 metrów długości, to ma mieć tyle. Jeżeli ja bym komuś powiedział, że na tej ulicy wolno kraść to znaczy, że ludzie by tam legalnie kradli? Nie, bo nie wolno kraść. I tak jest w tej sytuacji. Są przepisy i firma ich nie zastosowała.
Czesław Wandzel zaznaczył, że nikt nie będzie karał kierowców, jeżeli będą stali trochę inaczej, niż nakazują linie. – Proszę zobaczyć jak już dzisiaj stoją kierowcy. Mało kto staje w oznaczonych miejscach i nikt im za to głowy nie urywa – dodał.
Komentarze (21)
"Mało kto staje w oznaczonych miejscach i nikt im za to głowy nie urywa – dodał."-oto Polska wlasnie. bzdetne prawa, ktorych i tak nikt nie przestrzega. taki kraik na odp....l sie. zalosne.
Miało być 50 miejsc na tym odcinku i jest.
"Przyznaję, że nasz pracownik trochę pochopnie to zatwierdził. Gdyby był podany wymiar choćby na kilku stanowiskach, to od razu by się rzuciło w oczy, że nie jest to 6 metrów, ale mniej." - no i wszystko jasne, na mapie wszystko grało, a rzeczywistość przerosła założenia. Ale nie ma złego, wykonawca (za dodatkowe pieniądze) wykona poprawki - i wilk syty i wilk syty (jak mawiał mój dowódca na dwuletnich wczasach na koszt MONu).
Panie Łużniak, Wendzel i reszta, kierujcie się głosem zdroworozsądkowo myślących mieszkańców, a nie głosem pseudo fachowców!!!
Jasne, farba niezniszczalna, nie ma do niej żadnych rozpuszczalników, nie do zmycia, do wiosny się zetrze - takie teksty to tylko tępy urzendas wymyśli.
Czyli dalej można parkować za darmo, bo miejsca nie są oznaczone zgodnie z przepisami. Najpierw nie było oznakowania, teraz jest złe. W kwestii prawnej nic się nie zmieniło. Skoro w projekcie nie było wymiarów, to co w nim było, jeśli wymiary to podstawowy element projektu? Ktoś namalował 2 kreski, a jakieś dziecko z piaskownicy powiedziało, że ładnie i równo, więc zatwierdzono? To są po prostu jakieś chore jaja. Jeśli mieszkańcy nie zgłoszą, to urzędnik sam oleju w głowie nie ma i błędu nie zauważy.
Okazja, nowy etat w magistracie. Specjalista od malowania linii parkingowych.
??????
Pewien przykład fachowości:
ul.Lubańska, ta od giełdy do krajowej trójki. Po prawej chodnik, około 40 cm, dokładnie tyle by zabrakło na rozstaw kółek wózka, po lewej taki sam chodnik i też mama z wózkiem z tego chodnika nie skorzysta. A po deszczach środkiem rzeka płynie, bo studzienki zapchane a brzegi na obu chodnikach wysokie.
Ulica Lubańska jest przykładem wybitnej myśli inżynierskiej naszych drogowców. To wyraz geniuszu.
Trudno było wymyślić chodnik tylko z jednej strony, za to szerszy tak by wózek nie spadał i z odwodnieniem jezdni trochę pochyłej odprowadzającej wodę opadową do przydrożnego rowu.
Ale ja przepraszam, nie znam się:)
wymmiary miejsc parkingowych zależą od tego jak są usytowane. Jak wjeżdza się na nie na wprost -5,4m wystarczy a przy parkowaniu bocznym niestety nie. Zgubiła ich chciwość- pomyśleli bywaja takie miejsca - to lepiej mniejsze bo będzie więcej a tu ....klops ;-(
wymmiary miejsc parkingowych zależą od tego jak są usytowane. Jak wjeżdza się na nie na wprost -5,4m wystarczy a przy parkowaniu bocznym niestety nie. Zgubiła ich chciwość- pomyśleli bywaja takie miejsca - to lepiej mniejsze bo będzie więcej a tu ....klops ;-(
A dać tym co zawalili po szczotce drucianej i niech czyszczą asfalt z farby. Drugi raz takiej głupoty nie zrobią.
To trzeba będzie poprawić – mówi Jerzy Łużniak. Nie tak dawno bo może z tydzień temu ten Pan stwierdził,że skoro namalowali to na pewno zgodnie z przepisami. No i co Panie Łużniak ?????
Byle do wyborów. Mam nadzieję, że wtedy w końcu wielu głosujących zauważy, że swoje poprzednie decyzje wyborcze "trzeba będzie poprawić" i wywalić Zawiłę, Łużniaka i ich świtę, najlepiej wraz z grzejącymi stołki Wandzlem, Bigusem, Kusiakiem, Papajem i prezesami innych urzędów w tym mieście.
A co z parkingami pod blokami np kiepury 46 czerwone cegiełki są już mało widoczne i zamiast 18 samochodów staje tylko 15 bo kierowcy zajmują dwa miejsca.Są też dwie koperty (Druga po drugiej stronie ulicy)Od 1-ego lipca nikt tam auta nie postawił,ci co mieli kiedyś ważne karty stawijają auta obok bo nie mają już uprawnień.Co z tymi miejscami?Przecież nie mogą stać bezużytecznie.
Ha, ha, ha. I znów w akcji nieomylny geniusz p. Wandzel ze swoją świtą. Zatwierdzają projekt bez wymiarów, tak "na oko". Na miejscu p. Łużniaka sczyściłbym Go do imentu bo kompromituje władze miasta.
Pytanie do pp. Zawiły i Łużniaka: Co jeszcze p. Wandzel ze swoją ekipą musi wyciąć aby uwolnić nas od swojej osoby?
Ha, ha, ha. I znów w akcji nieomylny geniusz p. Wandzel ze swoją świtą. Zatwierdzają projekt bez wymiarów, tak "na oko". Na miejscu p. Łużniaka sczyściłbym Go do imentu bo kompromituje władze miasta.
Pytanie do pp. Zawiły i Łużniaka: Co jeszcze p. Wandzel ze swoją ekipą musi wyciąć aby uwolnić nas od swojej osoby?
Ha, ha, ha. I znów w akcji nieomylny geniusz p. Wandzel ze swoją świtą. Zatwierdzają projekt bez wymiarów, tak "na oko". Na miejscu p. Łużniaka sczyściłbym Go do imentu bo kompromituje władze miasta.
Pytanie do pp. Zawiły i Łużniaka: Co jeszcze p. Wandzel ze swoją ekipą musi wyciąć aby uwolnić nas od swojej osoby?
P.S.
Do Redakcji. Kto Wam urządził tak beznadziejnego "kapcia"
Patologia. Najgorsze, że pracownik, który to zatwierdził, nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Jerzy Łuźniak czy Czesław Wandzel z MZDiM nawet się nie zająknęli o wyciągnięciu konsekwencji w stosunku do błędnej decyzji.
Żeby wyjść z twarzą, powinni zaprzestać pobierania opłat parkingowych do czasu poprawienia oznakowania miejsc parkingowych. Ale to sobie można w bajki włożyć...
Najlepszym rozwiązaniem byłoby położenie nowego asfaltu bo te miejsca parkingowe maskują tylko dziury! Cwaniak z urzędu nie ma co czekać do wiosny tylko juz powinniście zacząć pracę!
Najlepszym rozwiązaniem byłoby położenie nowego asfaltu bo te miejsca parkingowe maskują tylko dziury! Cwaniak z urzędu nie ma co czekać do wiosny tylko juz powinniście zacząć pracę!
a ten pracownik to nie powinien co najmniej przez pół roku premii nie dostać, to może w końcu ci pracownicy w urzędzie za czeli by sumienniej przykładać się do pracy jaką wykonują za pieniądze nas podatników, ale jak to w życiu bywa to "kruk krukowi oka nie wykuka", a tak po prawdzie to parkowanie w niewłaściwy sposób to wykroczenie i za to Straż Miejska będzie wlepiać mandaty , a tę fąrbę można usunąć jest sposób szczotki druciane takie najlepiej ręczne ,bo na wiertarkę lub szlifierkę kontową to już dla tej firmy byłby za duży luksus także do roboty panowie