To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Polityczna wojna o głowę pani prezes PCZ-u

Barbara Kolmas nie zostanie odwołana z funkcji prezesa Powiatowego Centrum Zdrowia w Lwówku Śląskim. Co prawda koalicja rządząca powiatem PSL+PO+SLD zdecydowała w tajnym spotkaniu o tym, że trzeba dokonać zmian kadrowych w spółce, ale starosta Józef Mrówka wyklucza taką możliwość.

- Na dzień dzisiejszy zarząd nie przewiduje zmiany na stanowisku prezesa PCZ – powiedział.
Prawdziwa burza rozpętała się kilka miesięcy temu. Chodziło o dodatkowy punkt nocnej i świątecznej opieki medycznej w Gryfowie. Radni nawet z koalicji rządzącej powiatem mocno się sprzeciwili, że taki punkt zostanie zlikwidowany. - Do tego dochodziła zła atmosfera wokół szpitala i brak współpracy z panią prezes – jak twierdzi jeden z radnych, który prosi o anonimowość.

Ponad miesiąc temu ekipa rządząca powiatem spotkała się w starostwie. Decydowano o przyszłości pani prezes. Spotkanie miało być tajne i za zamkniętymi drzwiami, aby nic nie wyciekło do osób postronnych i mediów. Radni PSL+PO+SLD dyskutowali także o zmianie rady nadzorczej Powiatowego Centrum Zdrowia, co było koniecznością do odwołania pani prezes. Większością głosów radny SLD+PSL podjęto decyzję o odwołaniu Barbary Kolmas z funkcji prezesa. Radni PO byli za tym, aby pani prezes została. To zaskakujące tym bardziej, że Krystyna Piotrowicz (PO) wielokrotnie podkreślała, że Barbarę Kolmas trzeba jak najszybciej odwołać. Zagłosowała za tym, aby pani prezes....została. - Głosowałam za tym, aby najpierw odwołać radę nadzorczą, a dopiero później panią prezes – mówi Krystyna Piotrowicz.

- Nie rozumiem takiego tłumaczenia. To niezrozumiałe skoro Pani Piotrowicz jest za gruntownymi zmianami w spółce, co często podkreśla, a głosuje zupełnie inaczej to skąd taka nagła zmiana decyzji? Chce ugrać kapitał polityczny? – komentuje słowa Krystyny Piotrowicz jeden z radnych koalicji.

Przegłosowanie decyzji nic jednak nie dało. Część radnych z koalicji już czuje się oszukanych i zapowiada „odegranie się” przy najbliższych okazjach. - Starosta prosił żeby poczekać do 17 czerwca, czyli następnej sesji. Mieliśmy nadzieję, że poinformuje nas o zmianach kadrowych w PCZ, tak przynajmniej głosowaliśmy za zamkniętymi drzwiami w swoim gronie. Widzę jednak, że co innego się ustala, a co innego robi – dodaje nasz rozmówca.

Na najbliższej sesji starosta najprawdopodobniej poinformuje o tym, że w Gryfowie od lipca będzie funkcjonował punkt nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Część radnych twierdzi, że będzie to tylko zatkaniem ust i odwróceniem uwagi od tego, co dzieje się w szpitalu.
 

Komentarze (2)

Tyż prowda , trza gębę zatkać plebsowi..

OT I POLITYKA .
A polityka to wredne dziecko narodu.
Odnoszę wrażenie że bardzo ale to bardzo wredne dziecko które na własnej piersi hodujemy, a potem to my wyborcy płacimy za "swój" wybór. :evil: :P