Patrole polsko-czeskie można było spotkać w Jeleniej Górze, Karpaczu, Kowarach i Szklarskiej Porębie. Jak mówi Edyta Bagrowska, udało się też zrealizować kilka spraw w zakresie zwalczania przestępczości samochodowej. - Dzięki pomocy Czechów ustalono też dane stadionowych chuliganów, którzy źle zachowywali się podczas meczu Karkonosze – Górnik Wałbrzych – mówi Edyta Bagrowska.
Współpraca z Czechami została nawiązana w ubiegłym roku. W piątek dokonano pierwszych podsumowań. Stronę czeską reprezentował m.in. ppłk.ing. BC Pavel Langer , który awansował ze stanowiska Komendanta Powiatowego w Jabloncu na Zastępcę Komendanta Wojewódzkiego w Libercu. Z kolei ze strony jeleniogórskiej w spotkaniu uczestniczyli insp. Zbigniew Ciosmak wraz z zastępcami: mł. insp. Ryszardem Modrzykiem i podinsp. Zbigniewem Markowskim. Byli też policjanci służb kryminalnych i prewencji.
- Pavel Langer podkreślił, że współpraca pomiędzy policją jeleniogórską a Komendą Powiatową Policji w Jabloncu stawiana jest za wzór w innych komendach w Czechach – mówi Edyta Bagrowska.
Komentarze (11)
Chwalipięty :dry:
insp. Ciosmakowi wchodzilo zawsze najlepiej chwalenie sie.
To co napisalem, ma sens, bowiem smieznym jest, ze kowal chwali sie ile koni podkol.Dzis napewno mniej kuje sie koni a to nie znaczy, ze kowale sa zli.
..liczy się jakośc,a nie ilośc ! ..~Hi, ..takze u "twojego" kowala !
Szanowna p. adwersarz rzecz nie w jakosci i ilosci lecz w spelnianiu swoich powinnosci. Dla mnie oczywistym jest, ze kowal podkuwa, krawiec szyje a policjant patroluje, nawet sam.
Czescy policjanci podobno na służbie podrywają nasze policjantki. :evil:
Czy Ty pracujesz na compie z byłej NRD?
~DOLNOŚLĄZAK ..*pss..ssss podejrzewam u *Stacha kwasotę z powodu
napływu koni *mechanicznych !
Fotka ukazuje, że spotkanie odbyło się w prywatno-służbowym klimacie. Świadczą o tym garnituro-kostiumiki Polaków i mundurki Czechów. Takie detale uzgadnia się na szczeblu szeregowych pracowników przed spotkaniem.
Brak profesjonalizmu. Polecam się na przyszłość. W kontaktach zagranicznych są to bardzo ważne detale. Unika się sytuacji niezręcznej dla każdej ze stron. Elementarz dyplomatyczny obowiązuje. Nawet na szczeblu mieściny jakim jest J.G.
Ładna serwetka.
.. a *dlaczego red.Robert poskąpił fotek *policjantów sąsiadów ? ~DZIWNE .. :dry: