Pół tysiąca mandatów w długi weekend

Do jednej z takich kolizji doszło w sobotę (17 czerwca) wieczorem w Mysłakowicach na drodze wojewódzkiej (zdjęcia w galerii). Kobieta jadąca samochodem ssangyong actyon wpadła w poślizg, zjechała z drogi i staranowała ogrodzenie prywatnej posesji. Samochód zniszczył też skrzynkę elektryczną. Samochód przewrócił się na dach. Z kobietą podróżowało dziecko. Na szczęście, ani jej, ani dziecku nic się nie stało. Została ukarana mandatem.

Ogółem na drogach regionu jeleniogórskiego od środy (14 czerwca) do niedzieli (18 czerwca) doszło do 27 kolizji. – Najczęstszą przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, nieprawidłowy manewr wyprzedzania oraz najechanie na tył innego pojazdu – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze.
Pocieszające jest to, że nie było wypadków. Za to posypały się mandaty. Ogółem we wspomnianym okresie policjanci wręczyli ich aż 478! W większości były to kary za brawurową jazdę, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej czy lekceważenie sygnalizacji świetlnej. 18 kierowców i 2 pasażerów otrzymało mandaty za nie używanie pasów bezpieczeństwa podczas jazdy.
Zatrzymano 54 dowody rejestracyjne za różne usterki techniczne. Zatrzymano też sporo, bo aż dziesięciu, nietrzeźwych kierujących. Dwóch kierowców zatrzymano za prowadzenie samochodu pod wpływem środków odurzających a trzech kierowało mimo tego, że cofnięto im uprawnienia.
– 20 kierowców straciło prawo jazdy na 3 miesiące za przekroczenie dopuszczalnej prędkości powyżej 51 km na godzinę w terenie zabudowanym – mówi podinspektor Bagrowska. I apeluje do kierowców o rozsądek i rozwagę. – Noga z gazu – mówi.