![Fot. ROB](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/19733/junpar1.jpg)
Gospodarze nie zasługiwali na tak wysoką porażkę, ale źle zaczęli ten mecz i źle go skończyli. Już w pierwszej minucie bramkę dla Parasola zdobył Danielik. To zdekoncentrowało biało-niebieskich, którzy po 20. minutach przegrywali już 0:4. Trafiali jeszcze Witiw, ponownie Danielik i Jordan. W 22. minucie bramką odpowiedział Herman, ale to wszystko, na co stać było tego dnia jeleniogórzan. Jeszcze w pierwszej połowie podopieczni Tomasza Walczaka wypracowali dwie znakomite sytuacje, ale ich nie wykorzystali.
W drugiej połowie obie drużyny miały po kilka dogodnych okazji. Bliscy zdobycia gola dla gospodarzy byli Gajewski i Krystecki. Z drugiej strony groźnie z dystansu strzelał Jordan, ale Krzewiniak znakomicie sparował piłkę na poprzeczkę.
W końcówce jednak wrocławianie zdobyli jeszcze dwa gole. Najpierw prawą stroną urwał się Jordan i posłał piłkę piłkę wzdłuż bramki Karkonoszy. Do siatki wepchnął ją Szymański.
W ostatniej minucie meczu Jordan trafił po ładnej indywidualnej akcji. Sędzia uznał gola i odgwizdał koniec meczu.
Karkonosze Jelenia Góra – Parasol Wrocław 1:6 (1:4)
Herman – Danielik x2, Jordan x2, Witiw, Szymański
Karkonosze: Krzewiniak – Wantuch (46' Szeliga), Kierlik, Celencewicz, Michalak, Szlachetka (46' Bednarczyk), Gajewski, Szaraniec (46' Nicpoń), Krystecki, Nogaś (82' Giros), Herman.
Komentarze (4)
w tym klubie pracuja chorzy " ludzie "
ojjj i to bardzo chorzy
Kiedy będą kolejne zdjęcia ?
Kiedy będą kolejne zdjęcia ?