- O pożarze zawiadomiła nas osoba postronna. Na szczęście kowarscy strażacy zdołali wynieść dziewięć kur z pomieszczenia, zanim kurnik całkowicie objął ogień – mówi st. kpt. Andrzej Ciosk, rzecznik prasowy PSP w Jeleniej Górze.
W konsekwencji spłonęła część ściany i konstrukcji dachu kurnika. Żadne ze zwierząt nie ucierpiało. Ze wstępnych informacji wynika, że ktoś podpalił altankę.
Komentarze (4)
cygany jajka kradli jak zwykle
W Kowarach nie ma ulicy Tokarskiej!!!
Tokarska ulica to ta co od elektrowni w stronę Bukowca idzie , najpierw jest Łomnicką a potem przechodzi w Tokarską. Co do podpalenia to jak zwykle się komuś kuźwa nudzi , jakby to innego zajęcia nie było , no ale wiadomo pożar fajna sprawa , straż przyjedzie i będzie fajnie . z pewnością jakaś gówniarze podpalili albo inna hołota. Te miasto to masakra jakaś , zaścianek i tyle.
po dłuższym przemyśleniu to nie wiem czy ta Tokarska należy jeszcze do Kowar :p