
Czas przejazdu na trasie Jelenia Góra – Wrocław skróci się od kilkunastu minut do prawie pół godziny. Podróżujący pociągami będą mogli dostać się z Jeleniej Góry do Wrocławia w 2 godziny i 25 minut. Zmiany wejdą w życie już od 9 grudnia, kiedy to pojawi się nowy rozkład jazdy.
– Na remont tej linii zostało przeznaczonych już 420 milionów złotych, na przyszły rok przeznaczono około 70 milionów złotych – podkreślił Jerzy Łużniak, wicemarszałek dolnośląski, który na konferencji prasowej przedstawił nowy rozkład.
PKP PLK skupia się na tym odcinku od Wałbrzycha w kierunku Jeleniej Góry. Odcinek Wrocław – Wałbrzych jest praktycznie w całości wyremontowany. – W 2014 roku prace na linii Jelenia Góra – Wrocław powinny zostać zakończone i wrócimy do czasu, kiedy pociągi jeździły poniżej dwóch godzin – mówi J. Łużniak.
To będzie skuteczną alternatywą dla podróżnych, którzy korzystają z komunikacji autobusowej. Ta póki co jest szybsza, ale droższa. Autobus z Jeleniej Góry do Wrocławia jedzie 2 godziny.
To jednak nie wszystko. – W nowym rozkładzie pojawiają się nowe połączenia, z Jeleniej Góry do Warszawy przez Łódź, i z Jeleniej Góry przez Wrocław do Białegostoku – mówi J. Łużniak.
Wiele wskazuje na to, że remonty będą prowadzone nie tylko na trasie z Jeleniej Góry do Wrocławia. – Zwróciliśmy się do PKP PLK i Ministerstwa Transportu, żeby prace na tej linii nie zakończyły się na Jeleniej Górze, ale były kontynuowane na odcinku z Jeleniej Góry do Zgorzelca – mówi J. Łużniak. – Interesuje nas to z tego względu, że w tym roku puściliśmy tam połączenie pasażerskie Jelenia Góra – Zgorzelec i chcemy skrócić czas przejazdu. Obecnie wynosi on godzinę i 40 minut. Nie jesteśmy zadowoleni ilością pasażerów na tej linii, ale podstawową przeszkodą jest właśnie czas przejazdu.
Ministerstwo Transportu przeznaczyło póki co ponad 10 milionów złotych na remont trasy Jelenia Góra – Węgliniec, konkretnie odcinka z Lubania do Węglińca. Pozwoli to na przywrócenie prędkości 80 km/h i skrócenie czasu przejazdu na tym odcinku z godziny do 30 minut.
Komentarze (5)
Pan Łużniak to chyba wszędzie lubi ludzi wprowadzać w błąd. Oczywiście, że nie będzie pociągu do Olsztyna tylko do Białegostoku, ale jak mamy u władzy takich "znawców" kolei to nie dziwota, że rozkład jazdy jest taki jaki jest. Oczywiście prośba do redakcji o sprostowanie w artykule.
Uważam że do bardzo dobra wiadomość oby tak dalej.
Uwierzę jak pojadę do Wrocka w czasie poniżej 2 godz.
hmmm, manipulcja? "odcinek 274-ki z wrocławia do wałbrzycha prkatycznie w całości wyremontowany?" chyba jednak nie, pozostało jeszcze bardzo wiele do zrobienia, więcej niż wydaje się Panu Łużniakowi, sieć trakcyjna na wielu odcinkach jest już kilkudziesięcioletnia, nie mówiąc o samych torach, srk, przejazdach kolejowych, odcinki w-ch szcz-ko-świebodzice, jaworzyna-świebodzice to nadal bardzo zapóxniona infrastruktura, 27 km z żarowa do wałbrzycha -45 min. to chyba żadna rewelka.