Po 25 latach matematyka znowu na maturze

- Matematyka nie jest tak trudna, tym bardziej, że na czas egzaminu dostajemy tablice matematyczne, a z nich można wyczytać dosłownie wszystko, nie jest tak źle – mówiła Elżbieta Jasińska z klasy IIIa z ZSOiT w Jeleniej Górze.

I choć większość uczniów zgodnie twierdziła, że poziom podstawowy do trudnych naprawdę nie należy, tylko 23 z nich zdecydowało się pisać poziom rozszerzony. Podobnie jak wczoraj po kilkugodzinnej przerwie mieli go rozpocząć równo o 14.

- Uważam, że matematyka należy do tych przedmiotów, które uczą logicznego myślenia, stawiania tez, rozwiązywana problemów. Bez względu na dziedzinę, którą się później studiuje jest bardzo potrzebna. Z matematyką mamy do czynienia przez całe życie, czy tego chcemy czy nie, biorąc kredyt w banku, licząc procenty spłacanych odsetek – argumentowała Bożena Kiser, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych.

Ze zdaniem dyrekcji nie zgadzali się jej podopieczni.

- To jest nawet bardzo dobry pomysł, ale mógł być wprowadzony dopiero w przyszłym roku – śmiał się Dawid Kułakowski z klasy IIIa ZSOiT.

- Szkoła nie uczy do życia, a do matury – Dawid Zembol z klasy IIIa z klasy IIIa ZSOiT.

Mimo to dyrektor ZSOiT nie obawia się wyników egzaminu, wynik próbnej matury skutecznie ją uspokoił.

- Na próbnej egzaminie jesienią mieliśmy około 90% zdawalności, gdzie w Polsce było zaledwie 75%. Mam nadzieje, że te kilka miesięcy nauki podbudowało zwłaszcza tych uczniów, którzy początkowo byli bardzo przerażeni przedmiotem – mówiła Bożena Kiser.

Jutro język obcy nowożytny i ostatni dzień pisemnej części matury.

ZOBACZ ZDJĘCIA