Było to w niedzielę przed godziną 13. przy ul. Jasnej. - Zapalił się silnik zaparkowanego samochodu – mówi starszy kapitan Andrzej Ciosk, rzecznik prasowy PSP w Jeleniej Górze. Na szczęście, szybko zauważył to właściciel i zawiadomił służby.
Strażacy w pół godziny poradzili sobie z ogniem. Nie wiadomo, co było przyczyną powstania ognia. Możliwe, że doszło do zwarcia instalacji elektrycznej.
Komentarze (3)
"Zawiadomił służby" ;)
No i?
to jakaś plaga bo i mój samochód w zeszłym tygodniu stał w tamtej okolicy i także sie palił