Pisali listy w obronie ludzi

Spotkanie rozpoczął Rafał Fronia, polski podróżnik, himalaista i działacz społeczny. Opowiadał o wyprawach do Chin i Nepalu, a także o przygotowaniach do kolejnej ekspedycji, której celem będzie zimowe wejście na K2. Jego barwna opowieść przeplatana była informacjami o życiu ludności afrykańskich i azjatyckich krajów. Było też kilka odniesień do kwestii przestrzegania praw człowieka.

Później uczniowie przybliżyli sylwetki osób, w obronie których pisano listy. Jedną z nich była Shackelia Jackson z Jamajki. Kiedy jej brat, Nakiea, został zastrzelony przez policję, postanowiła podjąć nierówną walkę z niewydolnym wymiarem sprawiedliwości i odważnie domagać się uczciwego wyjaśnienia tej sprawy. Była za to nękana. Uczestnicy akcji w „Norwidzie” mogli zaapelować do władz Jamajki, by chroniły Shackelię i zapewniły sprawiedliwość innym rodzinom osób zamordowanych przez policję. Można było także wystąpić w obronie Tadjadine Mahamata Babouriego, który został porwany z ulicy, a następnie przez wiele tygodni bity i skuty łańcuchami. Tylko za to, że napisał na facebooku post krytykujący rząd Czadu.
Przy stolikach szybko utworzyły się grupy młodzieży, które z ogromnym zapałem i wytrwałością przystąpiły do pisania. Większość uczestników akcji stanowili uczniowie „Norwida”, ale w akcji uczestniczyła także młodzież z liceum katolickiego oraz klasy 7A ze Szkoły Podstawowej nr 6.
Efekt? Podczas akcji powstało łącznie 571 listów! Mogą one uratować czyjeś życie.