To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Piłkarki KPR-u zagrają w Superlidze!

Piłkarki KPR-u zagrają w Superlidze!

To wiadomość na sto procent pewna. Sportowo zdegradowane z kobiecej ekstraklasy po 19 latach szczypiornistki KPR-u Jelenia Góra szczęśliwym trafem znów wystąpią w Superlidze. Za wycofany klub z Gdańska, który stracił strategicznego sponsora – firmę Łączpol. 

Póki co, jeleniogórskie piłkarki zagrają w jeszcze nie profesjonalnej ekstraklasie. Wkrótce zostanie oficjalnie podany skład zespołów Superligi i terminarz meczów. Żeńskie rozgrywki w nowej formule Ligi Zawodowej miały wystartować już w tym sezonie. Na czerwcowym walnym zgromadzeniu sprawozdawczym ZPRP w Warszawie ten temat całkiem pominięto. Głównie dlatego, że w Sejmie procedowana jest zmiana ustawy o sporcie. Będzie dopuszczała kluby funkcjonujące w oparciu o spółki z o.o. znosząc tym samym zapisy o wyłączności dla spółek akcyjnych. Dla wielu klubów to istotne ułatwienie. Nową ustawę musi zatwierdzić Senat. 

Po przedłużeniu sportowej przygody w Superlidze, w KPR-ze do pełni szczęścia potrzeba przede wszystkim większego finansowo wsparcia ze strony władz miasta i sponsorów, jeleniogórskich firm dużych, średnich i małych. Powszechnie wiadomo, że bez większych pieniędzy nie da się grać na poziomie najwyższej ligi krajowej. W KPR-ze stale brakowało kasy na terminowe wypłaty wynagrodzenia dla zawodniczek i trenera. Były jedno- i dwumiesięczne opóźnienia. Roczny budżet KPR-u to minimum 800 tysięcy złotych. Dotacja na 2017 rok od głównego sponsora – Urzędu Miasta, wynosi 520 tysięcy złotych i 66 tysięcy na szkolenie grup młodzieżowych KPR-u. Sportowe stypendia (miesięcznie około 15 tys. zł), zostały wliczone w pulę dotacji z UM. W 2015 roku na promocję Jeleniej Góry KPR otrzymał 150 tysięcy, ale z tej kwoty zapłacił podatek VAT (30 tys. zł). W 2016 roku na promocję miasto przeznaczyło mniej, 70 tysięcy. W tym roku nie dało ani grosza. Przychody z biletów na mecze (po 10 i 5 zł), są małe. Od największych darczyńców, firm Matex i Eco, klub dostał 30 tys. złotych. Włodarz KPR-u Michał Kasztelan zapewnia, że stale prowadzi trudne rozmowy z jeleniogórskimi przedsiębiorcami. Niestety, wiele odpowiedzi jest odmownych. Prezes prosi nawet o pisemne potwierdzenie takiej decyzji. W trudnej sytuacji finansowej KPR-u prezes Michał Kasztelan liczy na każdą pomoc, m. in. wsparcie tzw. balkonowych VIP-ów. Jeden z nich, były prezydent Jeleniej Góry, radny sejmiku dolnośląskiego Marek Obrębalski zadeklarował dobrowolne, comiesięczne wpłaty po sto złotych.

Dla sportowego wzmocnienia zespołu KPR-u prowadzono transferowe rozmowy z kilkoma doświadczonymi zawodniczkami. Zażądały miesięcznie od 4 do 6 tysięcy złotych na „rękę”. Roczną umowę podpisał trener Michał Pastuszko. Sporty cel na nowy sezon zakłada utrzymanie drużyny w środkowej części tabeli Superligi. Aktualnie szczypiornistki KPR-u przebywają na urlopach. Od 17 lipca zaplanowano cykl treningowy. Nowego kontraktu nie podpisano z Tatianą Bilenią. Z przyczyn osobistych i rodzinnych odeszły bramkarki, Monika Ciesiółka (do KPR-u Gminy Kobierzyce) i Martyna Hoffman oraz Patrycja Koc. Do szczecińskiej Pogoni przeniosła się
Natalia Janas. Z tego klubu do KPR-u powróciła bramkarka Martyna Wierzbicka (d. Kozłowska). Między słupkami staną też Natalia Filończuk i nowo pozyskana Natalia Kolasińska. Pozostają w KPR-ze kołowe Oktawia Bielecka (powrót po wyleczeniu kontuzji) i Karolina Kanicka oraz skrzydłowe Joanna Załoga i Aleksandra Oreszczuk. W nowej kadrze są nadal rozgrywające Sylwia Jasińska, Agata Skowrońska, Sabina Kobzar, Aleksandra Tomczyk i Magdalena Maziarz. W sezonie 2017/2018 kibice KPR-u będą też dopingować „nowe” zawodniczki, skrzydłową Małgorzatę Jurczyk, obrotową Martę Tomczyk, rozgrywające Martę Karwecka i Martynę Żukowską (wszystkie z AZS Łączpol AWFiS Gdańsk). W składzie KPR-u są młode wychowanki Weronika Wojtas (grała już w Superlidze), Zuzanna Dubiel i Maja Wrotniewska. 

Komentarze (4)

No i super wiadomość.
Teraz klub powinien dogadać się z Karpaczem i reprezentować to miasto ( burmistrz sypnie sianem za promocję) i znajdzie się zapewne jakiś hotel który zabawi się w sponsoring.

Marek Obrębalski daje stówe miesięcznie.. Nie robiłby sobie wstydu.. Żenada

Obrębalski daje dobry przykład. A jak temu xxx się to nie podoba, to niech da więcej. Żaden problem.