Policjanci zatrzymali 29-letnią kobietę podejrzaną o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz o posiadanie narkotyków.
Wczesnym rankiem, 1 lutego, przy ul. Leśnej w Jeżowie Sudeckim auto wpadło do rowu. Do takiego zdarzenia zostali wezwani funkcjonariusze. Na miejscu zauważyli pojazd, jednak w środku nie było kierowcy. Mudnurowi rozpoczęli jego poszukiwanie. Kilkanaście metrów dalej zauważyli młodą kobietę, która próbowała ukryć się przed nimi w krzakach. Po sprawdzeniu okazało się, że jest to 29-letnia mieszkanka Jeleniej Góry i to ona kierowała tym pojazdem. W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od niej wyraźny zapach alkoholu. Badanie wykazało 1,6 promila. Ponadto kierująca posiadała w woreczkach strunowych narkotyki. Była to metafetamina oraz tabletki ekstazy. Przyznała się również, że zanim wsiadała za kierownicę również zażywała narkotyki.
29-latka została zatrzymana w policyjnym areszcie. Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy, sprawdzają źródło pochodzenia zabezpieczonych środków odurzających oraz czy kobieta nie zajmowała się ich dystrybucją. Za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem, a grozić jej może nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (2)
Jak nisko trzeba upaść, żeby ćpać i pić aby móc żyć. I jak jeszcze niżej trzeba upaść, żeby po pojaku wsiąść do auta. Żałosne. I jeśli sąd odpuści surową karę to po prostu poprze to co robi ta kobieta.
Biedna świnka nie miała nikogo kto by ją podwiózł. Musiała sama wracać po nocy.