To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Piłkarze Endico zatarli złe wrażenie - wygrali 7:1

Piłkarze Endico zatarli złe wrażenie - wygrali 7:1

Piłkarze Endico Mitexu pokazali, że ubiegłotygniowa porażka z Pub Golem była przypadkiem i ekefemtem obrania złej taktyki. Dzisiaj podopieczni Janusza Łebzucha wygrali na własnym boisku z Victorią Czadrów aż 7:1.

ZOBACZ ZDJĘCIA

To był sportowy odwet za porażkę z Pub Golem. Wtedy piłkarze z Endico musieli przełknąć gorycz porażki, a dzisiaj schodzili z boiska z podniesionymi głowami.

Mimo porażki, Victoria na początku mecz spisywała się całkiem nieźle. Groźną sytuację stworzył Sebastian Kurek, jednak jego strzał minął słupek bramki strzeżonej przez Jarosława Miturskiego. Jednak pięć minut później, za sprawą Tomasza Woźniczki, który pięknym strzałem zza szesnastki nie dał szans Paździorowi, to Endico wyszło na prowadzenie.

Gospodarze przejęli inicjatywę i zaciekle atakowali. Po jednej z akcji, w polu karnym – zdaniem sędziego – faulowany przez Mirosława Kiełbasę (otrzymał żółtą kartkę) był Waldemar Wryszcz i arbiter wskazał na wapno. Karnego na bramkę zamienił wspomniany Woźniczka i do przerwy podopieczni Janusza Łebzucha prowadzili zasłużenie 2:0.

Po przerwie Victoria znów ruszyła do ataku, zmuszając do ciężkiej pracy obrońców i bramkarza Endico. Jednak nie przekładało się to na zdobycze bramkowe, a z minuty na minutę to obrońcy Victorii popełniali błędy. W 55. minucie za faul od tyłu drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartką został ukarany Kiełbasa i musiał on opuścić plac gry. Wszystko działo się w polu karnym, przez co sędzia spotkania znów wskazał na wapno i po raz kolejnym skutecznym egzekutorem okazał się Woźniczka.

Chwilę później było już 4:0, a na listę strzelców wpisał się Adam Główczyk, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego od Wryszcza i strzałem głową posłał futbolówkę tuż nad Paździorem. 10. minut później Endico popełniło jeden błąd, który kosztował bramkę. Miturskiego w przypadkowy sposób pokonał Marcin Matusza. To jednak tylko zmobilizowało podgórzynian do ataku. Dwukrotnie gości zaskoczył Tatomir strzelając bliźniacze bramki - w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Dzieła zniszczenia dokonał Robert Lambert zdobywając bramkę na 7:1 dla Endico. Miejscowi sprawili prezent nie tylko kibicom i trenerowi, ale i także obchodzącemu 37-urodziny zawodnikowi Endcico – Dominikowi Skorupie.

Endico Mitex Podgórzyn – Victoria Czadrów 7:1 (2:0)

Bramki – 16min. Woźniczka, 20min Woźniczka(k), 60min. Woźniczka(k), 63min. Główczyk, 72min. Matusza, 73min. Tatomir, 75min. Tatomir, 82min. Lambert.

Endico – Miturski – Główczyk, Kowalczyk, Linke, Moczulski (Lambert 75min.), Rychter (80min.Cyrek) , Skorupa (60min. Szczotka), Stefaniak, Tatomir (85min. Sikora), Woźniczka, Wryszcz.