PGE Turów prawie w komplecie

Z Turowem pożegnali się Mike Taylor i MVP (najbardziej wartościowy gracz) minionego sezonu, amerykański skrzydłowy J.P. Prince. Amerykanin wybrał mistrza Belgii Telenet Ostenda. Ważne umowy mają Michał Chyliński, Łukasz Wiśniewski, Jakub Karolak i Tony Taylor. W zgorzeleckim klubie nadal występować będą wysocy zawodnicy z Serbii, Ivan Zigeranovic (212 cm) i Uros Nikolic oraz reprezentant Polski z pozycji silnego skrzydłowego Damian Kulig (206 cm).

O dwa kolejne lata (do 2016 roku), kontrakt z czarno - zielonymi przedłużył Filip Dylewicz. Najlepszy koszykarz finałów TBL pokazał wielką klasę. Brał na siebie ciężar gry w trudnych momentach i zdobywał ważne punkty, bojowo walczył na tablicach. W minionym sezonie dla PGE Turowa zdobył łącznie 510 punktów.

Z Filipem Dylewiczem będzie grał wymiernie nowy koszykarz mistrza Polski, 26 – letni Rumun Vlad Sorin Moldoveanu. Wysoki zawodnik o wzroście 209 cm występuje na pozycji silnego skrzydłowego i środkowego. Ostatni sezon Rumun spędził w zespole mistrza Estonii, Kalevie Tallin. Vlada wybrano najlepszym zawodnikiem roku. Jego umiejętności potwierdzają średnie punktów (14) i zbiórek (7) oraz w lidze VTB (13 i 5). Rekord to 26 „oczek” w meczu przeciwko Rytasowi Wilno. W klubowej karierze nowy koszykarz Turowa (kontrakt na rok), „zaliczył” American University (NCAA), Benetton Treviso (Włochy) i Le Havre (Francja). Vlad był w rumuńskich kadrach U-16, U-18 i U-20. Z kolegami wywalczył ostatnio awans do Eurobasketu.

W zgorzeleckim klubie podkreślają, że rumuński zawodnik pasuje do ofensywnego stylu gry ekipy trenera Rajkovicia. Poprzednio zmiennikiem Dylewicza był Piotr Stelmach. Moldoveanu i „Dylu” mogą wspólnie występować na parkiecie. Obaj bardzo dobrze rzucają z dystansu. Wkrótce zespół PGE Turowa wzmocni kolejny koszykarz.