To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Perła Saksonii

Perła Saksonii

Zapraszamy do Goerlitz. Ale nie na zakupy, tylko do miasta zwanego architektoniczną perłą Saksonii. Nie ulega wątpliwości, że najbardziej kolorowo i gwarnie jest w Goerlitz podczas dorocznego Altstadttfestu, organizowanego tradycyjnie w ostatni weekend sierpnia. To wielkie święto starego miasta współistnieje z organizowanymi w polskim Zgorzelcu Jakubami, czyli średniowiecznym festynem jarmarcznym.

Między obiema imprezami można swobodnie przemieszczać się po Moście Staromiejskim, którego nie pilnują już ani celnicy, ani straż graniczna. Jeśli więc szukamy zabawy i rozrywki w starym stylu, Altstadttfest będzie idealnym terminem na wypad do Goerlitz. Jeśli jednak zamierzamy podziwiać architekturę i kontemplować goerlickie klimaty - Święto Starego Miasta będzie najgorszym z możliwych terminów. Przez trzy dni niemiecka starówka i Przedmieście Nyskie w Zgorzelcu dosłownie duszą się od najazdu gości, rozstawionych straganów, ulicznych przedstawień, beczek z piwem i cukrowej waty.

3 i pół tysiąca zabytków
W Goerlitz znajduje się ponad 3 i pół tysiąca opisanych, skatalogowanych zabytków. Ich oglądanie najprościej jest zacząć od Mostu Staromiejskiego, oddanego do użytku w 2005 roku. Z polskiej strony nad mostem wznosi się zabytkowy spichlerz, ze ścian którego spogląda na Goerlitz WAZE, czyli ceramiczna płaskorzeźba o nazwie Wizerunek Artystyczny Zjednoczonej Europy. Z drugiej strony, w obiektach dawnego Młyna Czterokołowego, rozsiadła się nadnyska kawiarenka. Oczywiście, do Goerlitz można także wjechać samochodem i zostawić auto na którymś z parkingów (na Obermarkcie, Elizabethplatz, Postplatz bądź Wilhelmsplatz). Trzeba się jednak liczyć z koniecznością uiszczenia opłaty parkingowej, a w gorszej sytuacji z brakiem miejsca na ogólnodostępnym parkingu. Nie ma co liczyć na miejsce w jakiejś bocznej uliczce; parkować pod zabytkowymi kamienicami mogą wyłącznie ich mieszkańcy. Dlatego najprościej i najbezpieczniej będzie zostawić pojazd po polskiej stronie, na bezpłatnym parkingu przy Piwnicy Staromiejskiej.

Goerlicka starówka zaczyna się tuż za Mostem Staromiejskim. W górę, na Untermarkt, przy którym mieści się Ratusz, poprowadzi ulica Neisstrasse. Jeszcze przed wejściem na Untermarkt miniemy Górnołużycką Bibliotekę Naukową (Oberlausitzische Bibliothek der Wissenschaften przy Neissstrasse 30) z tysiącami starych, zabytkowych woluminów. Biblioteka Górnołużycka zaliczana jest do najpiękniejszych tego typu obiektów w Niemczech. Na Dolnym Rynku króluje przepiękny, renesansowy ratusz, jak dawniej wykorzystywany przez władze miejskie, oraz czworokąt doskonale zachowanych i odnowionych kamienic kupieckich z XIII i XIV wieku. Pierwotne, dawne wejście do magistratu to słynne schody Wendela Roskopfa z lat 1537 - 1539. Ich uzupełnieniem jest stojący posąg Temidy - o tyle interesujący, że mityczna postać nie ma na oczach opaski zapewniającej jej bezstronność w sądach. Na rynku, podobnie zresztą jak i w otaczających go wąskich, brukowanych kamieniami uliczkach, znajduje się mnóstwo najróżnorodniejszych kawiarenek i restauracji, które zaspokoją nawet najbardziej wybredne podniebienia. Niemal naprzeciwko Ratusza mieści się udostępnione niedawno Muzeum Śląskie, a na Untermarkt 24 znajduje się cacko z 1550 roku, czyli solarium i planetarium namalowane i skonstruowane na fasadzie zabytkowej kamienicy przez Zachariasza Scultetusa, brata słynnego Bartłomieja Scultetusa. Malowidło po zachodniej stronie to solarium opisane przez znaki zodiaku. Przygotowany do tematu naukowiec odczyta z niego m.in. godziny babilońskie, norymberskie, tzw. włoskie, a nawet czas otwarcia i zamknięcia bram miejskich. Umieszczone obok planetarium zawiera pięć planet układu słonecznego oraz słońce i księżyc. Dodatkowo kilka tzw. układów, czyli godziny planetarne, strefy nieboskłonu, dni tygodnia, azymuty, itd. Miłośnikom astronomii wypada zarekomendować także Sternwarte und Planetarium Bartholomaus Scultetus, czyli obserwatorium na ulicy An der Sternwarte 1. Mieści się ono jednak nie na starówce, a przy drodze na Landeskrone, czyli górujący nad miastem stożek wulkaniczny.

Najbarwniej jest w Goerlitz podczas sierpniowego Altstadttfestu, ale zwiedzanie zabytków w tym czasie może okazać się niemożliwe. Fot. matMiasto pięciu wież
Zanim popatrzymy na Goerlitz z góry, warto zostać jeszcze chwilę na starym mieście. Za Untermarktem piękni się Obermarkt, a jeszcze dalej rozciąga się Demianiplatz, przy którym skupione są: Miejskie Zbiory Historii i Kultury (Demianiplatz 1) oraz Staatlisches Museum fur Naturkunde, nazywane powszechnie Muzeum Przyrodniczym (Demianiplatz 57). W ostatnim czasie placówka ta wyszła zdecydowanie naprzeciw oczekiwaniom polskich turystów. Wszystkie stanowiska poświęcone kolejnym epokom w historii ziemi wyposażone zostały w systemy automatycznego tłumaczenia w językach niemieckim, angielskim i polskim. Na Placu Demianiego mieści się też Theater Goerlitz (Demianiplatz 2), który ma w swojej ofercie wszystkie style muzyczne łącznie z baletem, koncertami filharmonicznymi Nowej Filharmonii Łużyckiej, własne przedstawienia teatralne oraz spektakle gościnne. W Theater Goerlitz wystawiane są także spektakle teatru jeleniogórskiego. W sezonie letnim dość często przedstawienia grane są pod gołym niebem, na miejskim bruku.

Demianiplatz wziął swoje miano od jednego z najwybitniejszych burmistrzów Goerlitz, Gottloba Ludwika Demiani. Wdzięczni mieszczanie wystawili mu w 1862 roku pomnik z brązu. Naturalnej wielkości postać burmistrza doskonale prezentuje się na tle najbardziej znanej goerlickiej wieży - Reichenbacher Turm. Wieża Reichenbach, wraz z tzw. Rondlem, wchodzi w skład obronnych umocnień nazywanych Kaisertrutz. Przewodnicy prowadzą wycieczki i zapoznają turystów z historią miasta, wiodąc gości szlakiem pięciu wież: Od Wieży Reichenbach, przez Wieżę Niewieścią, Grubą, Mikołaja i Nyską.

Można zabrać rower
Goerlitz jest prawdziwym rajem dla turystów rowerowych. Na rowerze można objechać wzdłuż i
wszerz nie tylko zabytkową starówkę. Przy Moście Jana Pawła II (dawne przejście graniczne) zaczyna się kilkunastokilometrowa ścieżka, którą można dojechać aż do Ostritz, i mieszczącego się tam międzynarodowego ośrodka kulturalnego St. Marienthal. Dzięki Mostowi Staromiejskiemu ożyła komunikacja między Zgorzelcem a Goerlitz. Fot. matPunkt widokowy nad zabytkowym wiaduktem również umiejscowiony jest na tej ścieżce. Wiadukt ma 475,48 metrów długości i ponad 35 metrów wysokości. Zbudowano go w latach 1844-47 z granitowych głazów. W 1945 roku wycofujące się wojska hitlerowskie wysadziły część mostu w powietrze; odbudowano go dopiero w latach 50. Rowerem można wjechać także na Landeskrone - górujący nad miastem stożek wulkaniczny, uwieczniony w herbie miasta. Bazaltowa góra liczy sobie od podstawy 425 metrów, leży na wysokości 1331 stóp nad poziomem morza. Archeolodzy odnaleźli na jej szczycie ślady słowiańskiego grodziska, ale pierwsze pisane dokumenty wskazują na jej niemieckiego właściciela, Krystiana de Landeskrone, już w 1213 roku. W roku 1440 góra stała się własnością miasta Goerlitz. Przez wieki budowano na jej szczycie i niszczono kolejne zamki. Pierwsza restauracja powstała tam w roku 1796. Dziś na śmiałka, który pokona wzniesienie, także czeka pięknie położona restauracja oraz punkt widokowy na ogólnodostępnej wieży. Trzeba jednak powiedzieć wyraźnie - niedoświadczony rowerzysta prędzej połknie własne płuca, niż wjedzie na szczyt. Rodzinom z dziećmi zdecydowanie polecamy Landeskrone Express, czyli małe traktorki ciągnące otwarte wagoniki. Oczywiście, można też powędrować piechotą. Trzeba tylko uważać na szalejących rowerzystów, którzy po wariacku zjeżdżają z góry.

Goerlitz kusi setkami innych atrakcji. Na pewno warto odwiedzić budynek dawnego Karstadtu - najstarszego w Goerlitz i jedynego zachowanego w całych Niemczech domu towarowego, którego wystrój nie zmienił się od momentu wybudowania. Przy granicy można obejrzeć nieczynną obecnie Stadthalle, czyli Halę Miejską z 1910 roku. Obok niej, w parku, znajdziemy 15. Meridian, czyli punkt wyznaczający 15. stopień długości geograficznej wschodniej. 15. południk jest równocześnie granicą środkowoeuropejskiej strefy czasowej. Po polskiej stronie przechodzi on tuż przed domem Jakuba Boehme. Natomiast w Goerlitz zaznaczono go obeliskiem z piaskowca w kształcie kuli ziemskiej. Postawiono go tu w 1961 roku na pamiątkę historycznego lotu w kosmos Jurija Gagarina. Na pomniku zaznaczono miedzianym punktem położenie Goerlitz oraz rzeczywisty przebieg południka.

A wszystko to zaledwie cząstka skarbów Goerlitz. Na odwiedziny czekają jeszcze Heilige Grab, czyli średniowieczna kopia Grobu Świętego w Jerozolimie wraz z Golgotą, kaplicą i gajem oliwnym, zabytkowy Strassburg Passage, odnowiona synagoga, goerlickie zoo i wiele, wiele innych ciekawostek.
 

Perła Saksonii
Perła Saksonii