Padły obietnice w sprawie S3

Władze Jeleniej Góry powinny poczynić jeszcze dokładniejsze starania o budowę łącznika do S3, ponieważ jeśli tego nie da się załatwić, to w dalszym ciągu młodzi ludzie będą wyjeżdżać do większych miast, a nawet poza granicę Polski w poszukiwaniu pracy. Na razie nic u nas się konkretnego nie dzieje, a nawet nie ma poważnych inwestorów, którzy daliby szansę na to, aby w Jeleniej Górze była praca...

"Jeżeli powstanie pierwszy odcinek, to daje to gwarancję, że będzie budowany następny, bo nie zostawia się inwestycji w połowie – mówi E. Kocemba."

Nie byłbym takim optymistą. Zmieni się władza, zmienią się plany. W Jeleniej Obrębalski zaczął budowę obwodnicy południowej, a Zawiła nie zrobił nic, by kontynuować poszerzanie odcinka Wincentego Pola i by rozpocząć budowę II etapu. Żadnych projektów unijnych, żadnych wniosków o dofinansowanie. Mam wrażenie, że w którymś momencie tak rozbudują strefę ekonomiczną przy Spółdzielczej, że po prostu nie będzie którędy wpiąć tej obwodnicy w Trasę Czeską.

Nawet nie wiesz jak chciałbym, żebyś miał rację - tyle piany co ubiłem w komentarzach pod tym artykułem nie mogło pójść na marne. Martwi mnie tylko że tu nie ma pewników tylko jakieś obietnice. Pożyjemy zobaczymy ale fajnie byłoby tak pisze HnM - żeby jeszcze do tego Bolkowa dociągnąć solidna drogę.

Z Bolkowa do JG droga jest ok. Ja bym sobie życzył takich dróg więcej. Nawierzchnia nowa, jedzie się całkiem fajnie. Nie wiem, czy tam tworza się korki, ale życzyłbym sobie takich dróg w kraju, jak z JG do Bolkowa. Jest różnica, dawno nie jeździłem wcześniej, bo nie kierowałem się do Wrocka, ostatnia jazda tego lata i mile zaskoczenie. Oczywiście zawsze może być lepiej.

Do Lubawki muszą te s3 dociągnąć, ludność to powinna wymusić protestami obywatelskimi dla zasady, bo "kto daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera." Protestować na trasie do skutku w Kamiennej Górze, w końcu to dlaczego my mamy nie skorzystać z tych unijnych pieniędzy. To jest kasa dla wyrównania roznic miedzy biednymi a bogatymi regionami. My , szczególnie Kamienna Góra i te miasteczka to biedny region. Warszawa bogaty - stad gdzie jest ta logika o wyrównywaniu szans regionów? Dlaczego nam zabiera ta bogata Warszawa?