To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Oszust już na wolności

Oszust już na wolności

Jeden z trzech mężczyzn, którzy w ubiełym tygodniu postawili jeleniogórską policję i straż miejską na równe nogi, jest już na wolności! Zastosowano wobec niego jedynie... dozór policyjny.

53-letni mieszkaniec Lubania spokojnie wrócił do domu. - W całe tej akcji był tylko tzw. słupem – informuje nadkomisarz Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. - Współpracował z dwoma pozostałymi oszustami tylko w tym jednym przypadku. Miał tylko pójść do banku i odebrać pieniądze.

Jak mówi, mężczyzna w ramach dozoru musi meldować się na komisariacie pięć razy w tygodniu.
Pozostali dwaj sprawcy trafili do aresztu, na razie tylko na dwa miesiące. Jeśli do tego czasu sprawa się nie skończy, sąd może przedłużyć areszt.

Cała trójka postawiła na równe nogi policję w minioną środę (15 X). Do zdarzenia doszło przy ul. Grodzkiej w Jeleniej Górze. Mężczyźni próbowali wyłudzić kredyt z banku. Zaraz po wyjściu z placówki podszedł do nich patrol policji, który prowadził działania operacyjne. Oszuści po szarpaninie wyrwali się policjantom, wsiedli do swojego audi a4 i uciekli. Po drodze staranowali barierkę i omal nie przejechali kilku przechodniów. Zatrzymała ich policja ze Świerzawy.

Jak ustaliła policja, sprawcy tego dnia chcieli wyłudzić kredyt w kwocie 15 tysięcy złotych. 53-latek jedynie pomagał: miał zanieść do banku dokumenty, a później odebrać pieniądze i przynieść je pozostałym mężczyznom. Za to miał dostać swoją dolę.

Dwaj pozostali, 26-letni i 34-letni mieszkańcy Wałbrzycha, próbowali wyłudzić jeszczejeden kredyt – na 10 tysięcy złotych. Dokumenty były już złożone, mieli tylko podpisać umowę i odebrać pieniądze. Na szczęście, nie zdążyli.