Ostra jazda pod kontrolą

- Pierwszy raz jeżdziłem autem z rolkami z tyłu – przyznał Robert Szrachtowicz. - To bardzo fajne przeżycie, zwłaszcza, że jeździłem już w rajdach i mam jakieś doświadczenie. Można się dużo nauczyć.

Jak mówi, podczas takiej jazdy trzeba bardzo mocno się pilnować i umiejętnie używać hamulców. - To typowa symulacja poślizgu na lodzie, warto zobaczyć, jak zachowuje się samochód w takiej sytuacji – powiedział nam.

Maksymilian Rogacewicz nie ma jeszcze prawa jazdy, ale jest już w połowie kursu. - W samochodzie czuję się pewnie i raczej nie boję sie egzaminu. Chciałem zobaczyć jak wygląda ośrodek egzaminacyjny – powiedział nam. Maks przyglądał się osobom jeżdżącym po łuku. Przy nich był instruktor, który na bieżąco udzielał wskazówek, omawiał popełniane błędy.

Uczestnicy mogli także spróbować jazdy quadem. Michał Jakusiewicz z „Handlówki” w piątek pierwszy raz wsiadł na taki pojazd. - Duże emocje – powiedział. - Najtrudniejsze było wyczucie gazu, no i jazda na zakrętach.
Chłopakowi dzielnie kibicowały koleżanki z klasy. Sam zainteresowany przyznał, że trochę się stresował, jednak jazda poszła mu całkiem dobrze.

W ośrodku byli policjanci i strażnicy miejscy, którzy odpowiadali na pytania. - Jadąc quadem należy szczególnie uważać na zakrętach i umiejętnie regulować gazem – instruował sierżant sztabowy Kacper Krauze z jeleniogórskiej policji.

- Dzień otwarty zorganizowaliśmy po raz pierwszy, ale jeśli bedzie duże zainteresowanie, być może wiosną zorganizujemy podobne spotkanie – powiedział Robert Tarsa, dyrektor ośrodka. - Uczestnicy mają okazję zapoznać się z egzaminem praktycznym oraz teoretycznym. Quady są pewnego rodzaju atrakcją, ale nie tylko. Przepisy w Polsce nic nie mówią o takich pojazdach, a jest ich coraz więcej.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z DNI OTWARTYCH