Opóźnienia w ocieplaniu szkół

- Remonty zakończą się najpóźniej pod koniec października – deklarował we wrześniu naczelnik wydziału oświaty Waldemar Woźniak. Jedynie w SP nr 11 prace miały potrwać dłużej.

Zadzwoniliśmy w piątek sprawdzić, jak wygląda sytuacja. Naczelnik powiedział tajemniczo, że prace odbywają się „zgodnie z harmonogramem”.

Rzeczywiście, w SP nr 11 wciąż są robotnicy. Niestety, spotkać ich można większości modernizowanych placówek. Oprócz „jedenastki”prace trwają jeszcze w „dwójce”. Przy obu modernizowanych przedszkolach – MP nr 10 i nr 27 także stoją jeszcze rusztowania.

Najlepiej sytuacja wygląda w gimnazjach: w dwójce prace zakończyły się rzeczywiście jeszcze w październiku. W Gimnazjum nr 3 prace są na ukończeniu, lada dzień ma nastąpić odbiór techniczny.

Ogółem z ośmiu szkół objętych termomodernizacją pace zakończyły się w SP nr 3 i SP nr 15 oraz Gimnazjum nr 2. Skąd takie opóźnienie?

- SP nr 2 i przedszkole nr 27 do termomodernizacji przystąpiły w ostatniej chwili. To dlatego, że po przetargach okazało się, że są jeszcze wolne środki. Stąd np. w SP 2 w tym roku zostanie wymieniona stolarka okienna, drugi etap modernizacji nastąpi w przyszłym roku – dowiedzieliśmy się w urzędzie miasta. - W Miejskim Przedszkolu nr 10 zwiększył się zakres robót, dlatego też termin ich zakończenia jest dłuższy. Prace potrwają do pierwszej połowy grudnia.

Trzeba przyznać, że miasto wydaje rekordowe pieniądze na termomodernizację, w tym roku aż 6,2 mln. złotych. Nigdy wcześniej prace nie były też prowadzone na tak dużą skalę. To niewątpliwie plus. Warto jednak, by w przyszłości przetargi rozstrzygano na tyle wcześnie, by robotnicy mogli zrobić swoje w wakacje.