Związki domagają się, by pracodawca podjął z nimi rokowania wynikające z przepisu art. 8 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.Niestety, w związku z tym, iż pracodawca nie zareagował na pisma od braci górniczej, Międzyzwiązkowy Zespół Negocjacyjno–Protestacyjny PGE GiEK S.A. Oddział KWB Turów postanowił oflagować budynek dyrekcji oraz bramy wjazdowe do kopalni. Batalia przebiega pod hasłem: „Spór zbiorowy. Żądamy realizacji podpisanych porozumień”.
10 kwietnia Społeczna Rada Konsultacyjna Branży Węgla Brunatnego ustaliła wspólne brzmienie wystąpienia do władz oddziału KWB Turów o podtrzymaniu zgłoszonych do pracodawcy postulatów. Wszystkie swoje postulaty związkowcy wyartykułowali w piśmie z 20 marca br. Niestety, otrzymana odpowiedź w żaden sposób ich nie usatysfakcjonowała. Argumenty pracodawcy o niespodziewanym charakterze zdarzeń nie znalazły zrozumienia.
- Powstała na rynku sytuacja jest tylko pretekstem dla pracodawcy do wprowadzania coraz to nowych zmian kosztem pracowników – uznali protestujący. Przypominamy: 6 grudnia 2012 r związkowcy podpisali z PGE porozumienia gwarantujące realizację ustaleń płacowych, a także obowiązek konsultowania z organizacjami pracowniczymi wszelkich działań związanych z tzw. optymalizacją i restrukturyzacją zakładu. Obecnie zespół negocjacyjny uważa, że pracodawca w ogóle nie przystąpił do takich konsultacji, tylko je pozoruje. Teraz zespół negocjacyjny domaga się, by pracodawca podjął rokowania, a w przypadku różnicy zdań – podpisał protokół rozbieżności.
(mat)
Komentarze (5)
co pewnie 8000 brutto to za malo??? Albo wzrost gospodarczy albo zwiazki zawodowe nie ma złotego środka, jest tylko przeciaganie politycznej liny kto komu da miejsce i na jakiej liscie,
pomyliłeś kolego kopalnię z elektrownią, pisząc o zarobkach, no i nie są to zarobki fizycznych, czy średniego personelu, a raczej kadry kierowniczej...
a sprawa rozbija się tam przede wszystkim o to, że zarząd zamierza oddzielić wydziały kopalni , tworząc z nich firmy zewnętrzne, pozbawiając w ten sposób "po cichu" wszelakich przywilejów należnych górnikom.
a moze przywilejow NIENALEZNYCH ?
Zawsze Kwachu z Tuskiem może sprzedać kopalnię Ruskim.