– To mogłaby być znakomita atrakcja turystyczna – mówi Jerzy Zębik z Wydziału Kultury Urzędu Miasta w Jeleniej Górze. – Warto zwrócić uwagę, że są tu praktycznie wszystkie typy umocnień podziemnych, jakie Niemcy w owym czasie stosowali. Niemcy doprowadzili tutaj instalację wodociągowo-kanalizacyjną, która służyła tym, którzy budowali te korytarze.
Miejsce to służy jako schron przeciwlotniczy dla ludności. Od lat są nieużytkowane. Kiedyś przy jednym z wejść mieścił się pub, ale potem go zamknięto i pies z kulawą nogą tamnie zagląda. Urzędnicy po raz pierwszy od lat otworzyli wrota i – co prawda w szczątkowej skali – udostępnili podziemia ludziom. W minionym tygodniu do zwiedzenia zaproszono dziennikarzy wraz z grupą rkeonstrukcyjną z Kamiennej Góry.
Częsciowo bowiem z tym miejscem będzie związana jedna z atrakcji zbliżającego się długiego weekendu.
– Możemy śmiało powiedzieć, że jest to największa impreza edyukacyjno historyczna w regionie – mówi Piotr Piwowarczyk, z grupy „Arado”. – Zaczyna się 1 maja w Jeleniej Góze. Około południa rekonstruktorzy zaczynają pokaz historyczny pn. Bitwa o Ratusz. Cofniemy się do maja 1945 roku i pokażemy, jak te wydarzenia w Jeleniej Górze mogły wyglądać. Wiadomo, że w Jeleniej Górze na szczęscie nie doszło do wielkiej bitwy, ale w okolicach samego miasta jak i w okolicach poczty dochodziło do różnych potyczek.
Będzie też miasteczko historyczne. – W nim około 60 rekonstruktorów z 12 zabytkowymi pojazdami – mówi P. Piwowarczyk. – Będą opowiadać mieszkańcom o swojej pasji.
Z kolei o godzinie 15. startuje rajd Jelenia Góa - Kamienna Góra. On także ma swój scenariusz, który zaczyna się w wywołanych wcześniej podziemiach. Grupa niemieckich żołnierzy będzie próbowała przewieźć z podziemi tajemnicze skrzynie. - Te skrzynie będą po Dolnym Śląsku wędrować przez miasta i miasteczka. Z kolei żołnierze pododdziałów II Armii Wojska Polskiego przy wsparciu kilkunastu nie do końca trzeźwych sowietów będą próbowali przejąć ten transport – mówi P. Piwowarczyk.
Niestety, koryatrze nie bedą udostepnione na razie turystom. Aby do tego doszło, trzeba zainwestować w poprawę tej infrastruktury. Ściany są kruche, istnieje ryzyko, że odłamki skalne spadną komuś na głowę. Do tego przy wejściu panuje ogromna wilgoć. – Jest szansa uzyskania pieniędzy unijnych, rozważamy możliwośc napisania projektu – mówi J. Zębik.
Mniej więcej rok temu radny PiS-u Rafał Piotr Szymański proponował udostępnienie tych podziemi turystom. Wtedy jednak usłyszał od władz miasta, że nie można, bo korytarze są w złym stanie. Dzisiaj widać, że podejście do tematu powoli zmienia się.
Grupa Arado nie tak dawno zagospodarowała zapomniane i zaniedbane podziemia w Kamiennej Górze. Jak mówią jej członkowie, podziemna trasa stała się jedną z największych atrakcji turystyczych w regionie. W sezonie odwiedza ją nawet do 60 tysięcy osób.
Komentarze (14)
Drogi redaktorze ROB!
Czytając te artykuliki dobija mnie niestaranność i niechlujne pisanie, nie tylko literówki, ale też składnia. Jest to żenujące.
Do Aaaaali | 27 kwietnia, 2013 - 09:44: Zastanawiam się czemu wiecznie czyta się o tym że to źle napisane a tamto z błędem? To nie wchodźcie na nowiny jelonka i inne portale skoro nie podobają się Wam komentatorom zamieszczane artykuły. Dziwne, że każdy narzeka a czyta. Skoro narzekacie to po co tu wchodzicie?
Jeżeli coś się robi i bierze za to kasę, to nawet odrobina przyzwoitości nakazuje aby to robić dobrze i nie jest to żadna łaska. Myślę, że zawód dziennikarza jeszcze bardziej do tego zobowiązuje. Nieudacznicy z NJ obsługujący to internetowe wydanie porażają swoją nieudolnością zarówno w treści merytorycznej, jak i formie przekazu. Jeżeli to komuś nie przeszkadza, to tylko sam o sobie wydaje świadectwo.
No właśnie-odpowiedz sobie sam na pytanie, dlaczego wiecznie się tu czyta, że źle napisane, że są błędy!
Czy nie uważasz, że na takim portalu, w którym są wiadomości o naszym mieście powinno się szanować czytelnika i przyłożyć nieco do poprawności językowej (już nie wspomnę o merytorycznej)?
Skoro Tobie to nie przeszkadza, że nasze miasto to "Jelenia Góa", to sam sobie wydajesz opinię!
Jednak macie rację.
Czy aby na pewno 5 kilometrów ? To bardzo dużo zważywszy, że chodzi tylko o jedno Wzgórze Kościuszki. Może jednak chodzi o 5000 m kwadratowych ?
pomysł od prawie ćwierć wieku odświeżany każdego maja niczym Michał Bajor w lutym. W podziemia skrzynie pieniędzy potrzeba władować a i tak EUgeniusze zakażą tutaj zarabiania przez kolejnych parę ładnych latek. Wykonawca po drodze zbankrutuje, kierownictwo i inspektor inwestycji kolejnemu pokoleniu prawnuków nieruchomości w okolicy wyszykują, a od miesięcy głodni dziennikarze śledczy sklecą na szybko artykuliki, w których i tak wszystko poprzekręcają... ale no przecież PKB wzrośnie
Temat odgrzewany nie tylko w maju. Kilkanaście lat temu podziemia otwarto dla zwiedzających jesienią - chyba w listopadzie.
Ale Robson dałeś ciała , temat fajny, wykonanie FATALNE, 5 km ? skąd to wziąłeś
O! lochy, nic się tam nie zmieniło :)
5 km ? Na planach mam zdecydowanie mniej. Pisze o tych inwentaryzacyjnych z 1945.
lochy byly fajne :) zamawiałeś piwo i miales wielka dolewkę od kapiącej z sufitu wody :)
Nie no ja chyba śnię, toć to nie do wiary, nie jestem malkontentem, ale realnie na to odkrycie patrząc to co w tym jest atrakcyjnego i turystycznego co miało by do tej naszej Jeleniej Dziury ściągnąć tłumy i dać zarobić, czy ktokolwiek z was ma zamiar pojechać na drugi koniec Polski na tydzień, zostawić tam kopę kasy dając utrzymanie lokalnym gestorom i restauratorom zeby zobaczyc stęchnięte śmierdzące wilgocią korytarze...? To chyba znowu jakis zastępczy temat dla odwrócenia uwagi od tego co dzieje się tu na prawdę, wyprodukowany na zamówienie U.M. Tego typu atrakcje są już w tym mieście od dawna - przejście podziemne pod torowiskiem na Dworcu Głównym czy tunel pod tymże samym torowiskiem łaczący 1-go Maja z W.Pola, bród smród i ubóstwo, a idąc dalej wyludniałe centrum miasta z opustoszałymi loklami handlowo -usługowymi i wszech obecnymi już plakatami LOKAL NA SPRZEDAŻ , LOKAL DO WYNAJĘCIA.