To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Nocowało w Kotlinie więcej niż we Wrocławiu

Nocowało w Kotlinie więcej niż we Wrocławiu

Arkadiusz Dołęga z Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej wskazuje plusy i minusy turystyki w Kotlinie Jeleniogórskiej i Karkonoszach.

 

Jeśli porównać ilość udzielonych noclegów z roku 2011 do 2012 to przyrost okazuje się bezprecedensowy bo 20-procentowy. Od jakiegoś czasu Kotlinie Jeleniogórskiej udaje się ściągnąć więcej turystów, którzy wykupują noclegi niż ma to miejsce w przypadku stolicy regionu , Wrocławia.

 

 

-Szczególnie duży wzrost widzimy wśród turystów z Pomorskiego, z okolic Gdańska. Tamtejsze punkty informacji turystycznej coraz więcej zapytań mają o Dolny Śląsk i tutejsze góry. Sudety generalnie zawsze częściej były odwiedzanie przez mieszkańców Zachodniopomorskiego, Wielkopolskiego i Lubuskiego. Teraz jest coraz więcej gości z innych części kraju. Poza wspomnianym Pomorskim, spore zainteresowanie regionem odnotowujemy w Małopolsce - mówi Arkadiusz Dołęga. Co jest największym problemem turystycznej Kotliny Jeleniogórskiej? Zdecydowanie dostępność to wciąż największa wada tej okolicy. Połączenie z Wrocławiem – choć to niedaleko - jest bardzo czasochłonne.

 

Cały wywiad z Arkadiuszem Dołęgą, glównym specjalistą ds turystyki w DOT znajdziesz w bieżącym numerze NJ