Nocna ewakuacja mieszkańców

Gaz zaczął ulatniać się w poniedziałek po godzinie 21.30 w bloku przy Paderewskiego 14. Na miejsce przyjechała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i gazowe. - Podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców jednej klatki, to około dwudziestu osób – mówi Włodzimierz Belta, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Jeleniej Górze.

Ewakuowanym mieszkańcom podstawiono autobus MZK, w którym mogli ogrzać się. Część osób poszła do sąsiadów lub swoich rodzin.

Co było przyczyną awarii? Jak się dowiedzieliśmy, doszło do rozszczelnienia zaworu, znajdującego się w ścianie frontowej budynku. Pracownicy pogotowia gazowego zabezpieczyli zawór, jeszcze dzisiaj mają trwać prace w tym miejscu.

To kolejna groźna awaria gazociągu na jeleniogórskim Zabobrzu. Dwa tygodnie temu doszło do eksplozji w budynku na Karłowicza. Trzy osoby, w tym trzyletnie dziecko, trafił do szpitala. Rozszczelniła się rura znajdująca się kilkadziesiąt metrów za budynkiem. Gaz przedostał się do bloku starymi nieużytkowanymi rurami ciepłowniczymi, pozostawionymi w ziemi.

Na szczęście, na Paderewskiego do tragedii nie doszło, około godziny 1.30 w nocy mieszkańcy wrócili do swoich domów.

Czytaj także: 

Wybuch gazu na Zabobrzu, są ranni