Nieudana próba odwołania wicestarosty

Głosowanie nad odwołaniem wicestarosty P. Kwiatkowskiego jest kolejną odsłoną konfliktu rozgrywającego się pomiędzy członkami zarządu powiatu. Przypomnijmy, że w programie poprzedniej sesji był wniosek dziesięciu radnych (w tym Pawła Kwiatkowskiego i drugiego członka zarządu Andrzeja Walczaka) domagających się dymisji starosty Anny Konieczyńskiej. Nie uzyskał on jednak wymaganej prawem większości głosów.
Wniosek o odwołanie swojego zastępcy A. Konieczyńska złożyła już 15 czerwca 2016 roku. Zrobiła to gdyż jej zdaniem P. Kwiatkowski przekroczył swoje uprawnienia zezwalając jednosobowo gminie Janowice Wielkie, na usunięcie drzew z pasa drogowego drogi powiatowej w Trzcińsku bez upoważnienia zarządu powiatu i pominięciem innych procedur oraz zapisów prawnych Głosowanie w tej kwestii znajdowało się w programie obrad rady 5 lipca ubiegłego roku, jednak wtedy zostało decyzją większości radnych z niego usunięte. Według przewodniczącego rady Eugeniusza Kleśty oznaczało to zamknięcie procedury. Przeciwnego zdania była starosta, która w tej kwestii zwróciła się po opinię do prawników wojewody. Ci w piśmie, które wpłynęło do starostwa kilka tygodni temu stwierdzili, że wniosek A. Konieczyńskiej powinien zostać poddany głosowaniu i tej sytuacji został włączony do dzisiejszego porządku sesji
Wyniki ostatnich głosowań oraz układ klubowy w radzie wskazywał jednoznacznie, że próba odwołania P. Kwiatkowskiego będzie bezskuteczna. Niespodzianki nie było, w głosowaniu tajnym za odwołaniem wicestarosty było siedmiu radnych, zaś przeciw dziesięciu. Na sesji nieobecny był radny Andrzej Sztando, zaś Rafał Mazur odmówił wzięcia udziału w głosowaniu. Jak oświadczył, jest to konsekwencją oświadczenia jakie złożył na poprzedniej sesji, w którym stwierdził, że głosowanie nad odwołaniem A. Konieczyńskiej było ostatnim dotyczącym personaliów w zarządzie powiatu w jakim brał udział.