To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Niespodzianki w nowym rozkładzie pociągów

Bezpośrednie i do tego codzienne połączenia Jeleniej Góry z takimi miastami jak Łódź, Gdynia, Białystok, Konin czy Kutno pojawią się w nowym rozkładzie jazdy pociągów, który zacznie obowiązywać już od 9 grudnia.

Po ponad dwóch latach walki udało się przywrócić dziennie połączenie Jeleniej Góry z Warszawą Wschodnią. Skrócona we wrześniu 2010 roku trasa do Wrocławia, teraz znowu się wydłuży i sięgnie stolicy Karkonoszy.

- Dzięki temu pasażerowie będą mieli możliwość bezpośredniego i w dodatku codziennego dojazdu do takich miast jak Kalisz, Ostrów Wielkopolski czy Łódź. Wcześniej nie było to możliwe – informuje Grzegoś Oleś z Komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych.

Od grudnia zacznie kursować codziennie także pociąg pospieszny relacji Jelenia Góra-Gdynia Główna.

- Wcześniej jeździł tylko w okresie feryjno-wakacyjnym – dopowiada.

Przy korzystaniu z tego nocnego połączenia warto jednak zwrócić uwagę do jakich wagonów się wsiada, bo na odcinku od Jeleniej Góry do Wrocławia pociąg ten będzie łączony ze składem jadącym do Warszawy Wschodniej.

Nowością będzie od grudnia pociąg Przewozów Regionalnych Interregio Rudawy, który pojedzie z Jeleniej Góry do Białegostoku.

- Dzięki temu znowu zyskamy bezpośrednie połączenia z Koninem, Kutnem i Białymstokiem. Do tego pociąg ten będzie stanowił alternatywę dla wszystkich tych pasażerów, którzy będą wybierać się do stolicy rano. Niestety z powrotem będzie wracał tylko z Olsztyna – tłumaczy Grzegorz Oleś.

Udało się zachować połączenia z Lwówkiem Śląskim. Kilka miesięcy temu pojawiła się bowiem obawa, że odcięte od kolei zostanie np. Nielestno. Na szczęście ten czarny scenariusz się nie spełnił. Niestety, ale nadal nie ma żadnego pociągu, który jeździłby z Lubania do Węglińca. Połączenia na tej trasie zostaną przywrócone dopiero po remoncie torów, które obecnie znajdują się w opłakanym stanie.

Od grudnia wydłuży się za to połączenie ze Szklarskiej Poręby Dolnej do Jeleniej Góry o Wrocław. W planach jest puszczenie trzech par pociągów w ciągu dnia.

- Turyście nie będą już musieli się przesiadać w Jeleniej Górze, jadąc na narty do Szklarskiej Poręby. Podobne połączenia będzie miał już teraz także Poznań – komentuje Grzegorz Oleś.

Ostatni pociąg do Wrocławia pojedzie nieco później, bo nie o 19:05, ale o 20:10.

Komentarze (3)

Hahahaha, ciekawe ile się jedzie pociągiem do Białegostoku.
Szybciej chyba można planetę dookoła oblecieć!

a może tak ktoś by przeczytał ten tekst i poprawił te kilka błędów, by NJ24 nie spadło do poziomy taniej jelonki ^_^

miałeś chyba myśli "do poziomu" :P
tak, czy inaczej masz rację..