Organizatorzy akcji próbują zawstydzić potencjalnych wyborców i prezentują dane o absencji wyborczej w poprzednich wyborach samorządowych, w 2014 r. To szokujące, ale w skali kraju przed czterema laty nie głosowało ponad 16 mln uprawnionych.
Także w naszym regionie frekwencja cztery lata temu nie była imponująca. Nie było u nas powiatu, w którym głosowałaby choćby połowa uprawnionych. Najlepiej wypadł powiat zgorzelecki, gdzie głosującym choćby do połowy zabrakło 0,31 proc.
Fatalnie wypadła Jelenia Góra, która znalazła się wśród 10 dużych miast Polski z najniższą frekwencją. W wyborach nie wzięło udziału wtedy ponad 62 proc. jeleniogórzan. Pozostaje mieć nadzieję, że taka sytuacja już się nie powtórzy.
A przecież to właśnie wybory samorządowe powinny w największym stopniu interesować wyborców. To właśnie w tych wyborach decyduje się, jak wyglądać będzie nasze codzienne życie, bo to samorządy organizują edukację, kulturę, opiekę medyczną, komunikację i zajmują się w wieloma innymi dziedzinami życia. Warto zadbać aby zajmowały się tym osoby kompetentne. Żeby takich wybrać trzeba pofatygować się na wybory.
Komentarze (9)
teraz tez nie będzie dużej frekwencji - dużo osób przebywa za granicą, część będzie w pracy, a są i tacy co nie idą bo im się nie chce. Myślę, że jak frekwencja dobije do 45 procent to będzie sukces
W 2015 wygrał PiS a okazało sie, że przy władzy jest UW. Większość ministrów w rządzie PiS to ludzie Unii Wolności. Tak jest od 90. Nieważne na kogo zagłosujesz przy władzy będzie UW. Co ciekawe UW jest ściśle związana z kościołem np. Suchocka została ambasadorem RP w Watykanie.
ciekawy jak przebywają za granicą to nie głosują. Wybrali zachód ich wybór. Jeszcze bym prawo do głosowania Polonii odebrał, bo ja im życia nie układam a oni mogą mi zepsuć nie ponosząc konsekwencji. Przyjedzie taki z USA lajkonika kupi i bredzi jak tu pięknie, a na Jarka bandę głosował.
Tak jakby ci, co siedzą tutaj, mieli takie wybitne pojęcie co do tego, kto jest kim i jaki ma program.
Ja nigdy nie głosuję i zawsze siedzę cicho. Zawsze.
Ale ile razy tłumaczę komuś że skoro nie głosował to żeby nie narzekał, to i tak nie trafia. Także kampania raczej skutku nie przyniesie.
Wilka szkoda, że masz takie podejście. Nie chodzi o to, by nie głosować i siedzieć cicho. Liczy się każdy głos, bo w końcu to sprawa wspólna, co będzie się działo w Polsce i kto przejmie stery.
Siedzieć i komentować każdy potrafi, ale oddać głosu już nie, a na tym to niestety nie polega.
Masz jeszcze czas, przemyśl to i udaj się na głosowanie.
Do redaktora kreującego komentarze: czy rozumiecie co to jest cisza wyborcza? Żadne tłumaczenie nie usprawiedliwia pokazywania artykułów o partiach z datą wsteczną. Zwykle ****stwo!
Toś się skompromitował -> Cisza wyborcza – okres, w którym pod groźbą kary zabroniony jest jakikolwiek sposób agitacji. Z założenia cisza wyborcza ma być czasem, w którym obywatele, po kampanii, mogą zastanowić się, jakiego chcą dokonać wyboru.
Zakazem objęte są wszelkie wystąpienia polityczne, manifestacje, audycje radiowe i telewizyjne z udziałem kandydatów, publikacje na ich temat, czy naklejanie plakatów.
Kto i w jakim miejscu agituje, czy nawołuje na oddanie głosu na konkretną partię?
Nasi młodzi mieszkańcy pracują za granicą i w innych rejonach Polski. Powyjeżdżali. Przewaznie daleko od ambasady. Ci ktorzy nie głosują na PiS i jego pomioty czyli młodzi stąd powyjeżdżali!!! Jesli bedzie 2 tura. To kosciol dopomoze agitacją kandydata PiSu. Trzeba było myslec i robic wszystko by zatrzymac młodych obywateli w JG. Przez lata nic nie zrobiliscie. A teraz programy wyborcze skierowane są do seniorów, ktorych jedynym zmartwieniem jest wzięcie leków o właściwej porze.