Wszystko działo się na drodze krajowej nr 30 koło Bolesławca. Najpierw zielone audi wyprzedzało na podwójnej ciągłej linii. Po chwili jego kierowca wykazał się złośliwością i chamstwem wobec innego użytkownika ruchu. Kiedy ten zaczął go wyprzedzać, uniemożliwił mu to, zajeżdżając drogę, zjeżdżając na lewą stronę jezdni. Kiedy policjanci zatrzymali drogowego szaleńca, okazało się, że to 31-letni nauczyciel z jednej z bolesławieckich szkół średnich. Razem z nim podróżowało czworo uczniów. Za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego i zasad bezpieczeństwa, policjanci zatrzymali nauczycielowi prawo jazdy. Sąd zadecyduje o wysokości mandatu i ewentualnym zakazie prowadzenia pojazdu.
Komentarze (6)
A pozostałe portale podają , że to nauczyciel zgorzeleckiej szkoły ,a nie bolesławieckiej jak podajecie ?
panie redaktorze a w którym miejscu dk30 przebiega 'koło Bolesławca"?
Teraz wychodzi, kto uczy młodzież w szkołach. Raczej ich powinni się uczyć...
alfa, nie wkładaj wszystkich do jednego wora. Jakiś młokos, który chciał "zabłyszczeć" przed uczniami. Ale nie tędy droga i pewnie spalił się już jako belfer. Takim w zawodzie dziękujemy.nie chcemy wychowywać kolejnych czworo potencjalnych samobójców drogowych
Droga 30 nie idzie koło Bolesławca.
ja sie nie zgadzam i pokaże bo znam wujta Kidawy Małej nad Ziutą (lewy doplyw Kranu) a Warszawie bendąc (na zaproszenie moge pokazać) na ulicy to było chyba Aleje jakieśtam minołem znanego polityka i pewności nabrałem ja jak wrócił