Napadał na ludzi i straszył nożem

- Ten 39-letni mężczyzna był wcześniej znany policji. Wchodził wielokrotnie w konflikt z prawem – mówi Marek Madeksza, rzecznik prasowy lwóweckiej policji.

Tym razem Krzysztof N. nie cieszył się zbyt długą wolnością. Kilka tygodni temu napadł na jednego z mieszkańców Lwówka Śląskiego, bo brakowało mu pieniędzy na przysłowiową nalewkę. Pobił swoją ofiarę i ukradł jej 6 złotych. Sprawą zajmują się policjanci z lwóweckiej komendy. Krzysztof N. nie został wtedy aresztowany ponieważ pojawiło się kilka niejasności w tej sprawie.

A 38-latek nadal działał. Kilka dni temu przed jedną z aptek w Lwówku Śląskim podszedł do 17-latka i poprosił go, aby ten dał mu telefon komórkowy ponieważ musi gdzieś pilnie zadzwonić. Kiedy 17-latek dał telefon usłyszał żeby sp....ł bo „ożeni” mu zaraz kosę. To był ostatni napad 38-latka. - Poszkodowany zgłosił się do nas i opisał cały przebieg sytuacji. Policjanci rozpoczęli poszukiwania i podejrzany został zatrzymany z samego rana na drugi dzień. Wartość telefonu właściciel wycenił na 1000zł – dodaje Marek Madeksza.

Krzysztof N. trafił do policyjnego aresztu. Był kompletnie pijany, miał ponad 3 promile alkoholu. Decyzją Sądu Rejonowego w Lwówku Śląskim, został aresztowany na trzy miesiące. Za napady grozi mu teraz do 10 lat wiezienia. Wcześniej był karany za podobne przestępstwa.