Jak mówi, przy okazji budowy tras narciarskich w okolicach Chojnika ma powstać ścieżka rowerowa, prowadząca aż do Szklarskiej Poręby. - Ale to będzie ścieżka dla ludzi sprawnych i silnych, nie dla starszych – mówi Maria Przybyła.
Sobieszowscy aktywiści chcą wytyczyć trasę do Cieplic wzdłuż Wrzosówki. - Trzeba przejechać przez tzw. zielony mostek i skręcić w kierunku wałów – mówi Maria Przybyła. - Przejechać przez wały i pojechać dołem albo bezpośrednio wałami do Parku Norweskiego. A drugą stronę – za mostkiem w prawo w kierunku Podgórzyna.
Do pomocy przy tym zadaniu zaangażowano Bolesława Osipika, rowerzystę z Jeleniej Góry. - Ta ścieżka jest trochę znieszczona przez powódź, ale postaramy się ją naprawić. Przejedziemy tamtędy wiosną i będziemy wiedzieli, gdzie trzeba utwardzić nawierzchnię, gdzie wykarczować, gdzie zrobić barierkę, poprawić przepust – mówi Bolesław Osipik. - Zrobimy notatki i dokumentację zdjęciową.
Członkowie ZAS-u liczą na pieniądze z miasta. Tyle, że to trochę za późno, gdyż budżet jest już zatwierdzony. - Mimo wszystko, mamy nadzieję, że jakieś pieniądze się znajdą – mówi Maria Przybyła.
To jedno z najważniejszych zadań ZAS-u na ten rok. Kontynuowane będą akcje sprzątania Wrzosówki, w tym roku także odbędzie się festyn „Pożegnanie lata” w Sobieszowie. ZAS nadal będzie opiekował się parkiem Jordana. Większość tych zadań opiera się na pracy społecznej członków ZAS-u. Tych na szczęście przybywa. Na wczorajszym spotkaniu było ok. 20 osób, ale nie wszyscy to członkowie. - Na pewno będziemy chcieli pozyskać nowych ludzi do współpracy – mówiła prezes Halina Moszyńska.
Komentarze (8)
Dlaczego na ulicy Sobieszowskiej muszę wyprzedzać rowery skoro obok jest oznakowana droga dla rowerów? To samo na Ogińskiego. Czy nie można tych wiecznie stękających rowerzystów do jazdy po wyznaczonych dla nich drogach?
Marzy mi się, a żeby połączyć Szklarską Porębę z Jelenią Górą i Karpaczem trasą bezpieczną, jaka jest ścieżka rowerowa.Dobrze byłoby gdyby była wyasfaltowana.Korzystali by nie tylko rowerzyści ale,ludzie którzy lubią poruszanie się na łyżworolkach, nartorolkach.Narciarze biegowi w naszym regionie na prawdę nie mają gdzie biegać w okresie poza zimowym. Jest to skandal. W Niemczech i nie tylko wszędzie roi się od takich ścieżek.Jestem za i chętnie służę pomocą.Pozdrawia mieszkaniec S.P.
NAREŚCIEEE ktos zaczyna mysleć...
Lepiej póżniej niż wcale..
WIĘCEJ TRAS ROWEROWYCH!!!
ZAS "chce zrealizować".... a jakim cudem?! Mają budżet, środki, wykonawcę?! Samoadoracja w zamkniętym kręgu, ot co....
A kto w końcu pomyśli o wytyczeniu tras rowerowych do uprawiania DOWNHILLU !!!!!!
Takie trasy ściągałyby do nas ludzi z całej Polski i zagranicy! Miejscowości takie jak Wierchomla , Szczyrk czy Myślenice mają takie trasy już dawno! Karpacz nadaje się do tego wyśmienicie, a gdyby tak pod linią wyciągu na Kopę wytyczyć trasę i udostepnić wyciąg dla rowerzystów!Nawet nikt nie wie ile osób w Jeleniej i okolicach jezdzi DH/FR !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!