To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Morderczy piknik Cross Country w Siedlęcinie

Morderczy piknik Cross Country w Siedlęcinie

W Siedlęcinie odbyła się VII runda Pucharu Dolnego Śląska w Cross Country. „Aż poleje się krew – odsłona druga! „ - pod takim hasłem śmiałkowie ściągali się na torze motocrossowym.


ZOBACZ ZDJĘCIA

Piknik motocyklowy to jedna z nielicznych zorganizowanych imprez, dzięki której można uprawiać tą dyscyplinę sportu z zachowaniem środków bezpieczeństwa w duchu rywalizacji. Łączna długość trasy urozmaiconej podjazdami, zjazdami, belkami, oponami, kamieniami i błotem wynosiła około 5 km. Trzeba było mieć nie tylko świetną technikę pokonywanie przeszkód, ale przede wszystkim kondycję fizyczną. W ciągu dwóch godzin (dl a młodzików godzina) uczestnicy musieli nie tylko zmagać się z trasą, ale i z lejącym się z nieba żarem.

Wielu nie wytrzymywało trudów zawodów rezygnując z dalszej jazdy – Skręciłem kolano, nie dam rady dalej jechać – tłumaczył jeden z uczestników, który musiał zjechać z trasy. Inni narzekali na brak sił i przeciążenia związane z upałem. To była prawdziwa szkoła przetrwania zwłaszcza dla nowicjuszy. Dopisali również kibice, którzy byli przygotowani do oglądania zmagań. Jedni przynieśli ze sobą składane krzesła, drudzy mieli przygotowane specjalne transparenty, a jeszcze inni zaopatrzyli się w profesjonalny sprzęt fotograficzny, tak aby uwiecznić niesamowite popisy motocrossowców. Impreza była lekko opóźniona ze względu na problemy techniczne niektórych kierowców na kółku zapoznawczym. Nie przeszkodziło to jednak w rozegraniu imprezy, które po raz kolejny przyciągnęła tłumy kibiców.

W klasie E1 wygrał Tomasz Filip przed Marcinem Joniakiem i Andrzejem Seginem, w klasie junior triumfował Szymon Lazarewicz przed Jakubem Pietruszczakiem i Danielem Iwanikiem. Nie mniej emocji było w klasie weteran, gdzie wygrał Zbigniew Lech przed Romanem Hajdamowiczem i Marco Poppitz, natomiast w klasie E1/E2 najlepszy był Przemysław Marszałek, drugi był Łukasz Wójcik, a na ostatnim stopniu podium stanął Marek Chodzicki.

 
Morderczy piknik Cross Country w Siedlęcinie
Morderczy piknik Cross Country w Siedlęcinie

Komentarze (2)

brawo-na tor a nie po lasach -jak co niektóre buraczki