Mikołajkowe zawody pływackie

Uczniowie wybierali przeważnie dwa spośród kilku stylów na 50 metrów tj. dowolny, klasyczny i grzbietowy. Chętni sprawdzali swoje siły także w dodatkowej poza konkursem konkurencji. Tak było w przypadku licealistów, którzy zdecydowali się popłynąć 100 metrów stylem zmiennym. Wśród młodych pływaków dominowali przede wszystkim chłopcy i to z gimnazjum. Część z nich stanowiła prawdziwą konkurencję dla swoich kolegów, bo pływają niemal codziennie od świtu do nocy. Przykładem takiego zawodnika był Leszek.

- Trening mam osiem razy w tygodniu. Na basenie jestem niemal codziennie o 5.40 – mówił uczeń, który nie ukrywał, że liczy na wysokie podium. Jego średni czas na 50 metrów stylem dowolnym wynosi 26 sekund. Swoje szanse z Leszkiem nisko oceniał Darek.

- Nie pływam aż tak dużo, ale i tak chciałem spróbować swoich sił – odpowiadał chłopak, który dla odmiany trenuje kolarstwo.

Znacznie mniejszy procent stanowiły zawodniczki. Basia nie po raz pierwszy brała udział w podobnych zawodach.

- Ale po raz pierwszy w szkolnych. Myślę, że to dobry pomysł. Dzięki temu można przynajmniej sprawiedliwie wytypować najlepszych reprezentantów naszej szkoły – podsumowała.

Podobne zawody odbywały się już kilka lat temu, potem zaprzestano ich organizacji.

- Teraz chcielibyśmy wrócić do tej tradycji, stąd pomysł organizacji ich właśnie w mikołajki. Zależało nam na tym, by młodzież mogła zweryfikować swoje możliwości – tłumaczyła Dorota Kloza, nauczyciel wychowania fizycznego w ZSO Nr 1 i inicjatorka zawodów.

Na zwycięzców czekały medale i dyplomy, a dla każdego słodkości z okazji mikołajek, którymi pływacy wspomagali się podczas przerw. Wyniki podamy wkrótce.