
Próbowali go zatrzymać miejscowi policjanci, ale na próżno. Z czworonogiem poradził sobie dopiero pracownik policji Józef Deka.
- Dał mu jabłko i pościelił słomę – informuje W. Oszmian. Po jakimś czasie na komendę zgłosiła się współwłaścicielka kuca. Podziękowała policjantom, przywiązała Mikę do ręki i odprowadziła go do zagrody.
![]() |
Komentarze (1)
powinna zostać ukarana mandatem za brak nadzoru nad zwierzakiem.policjanci zamiast pracować to ganiali za osłem