Anna G., 29-letnia mieszkanka powiatu polkowickiego, pracowała dla spółki TeleOpieka24 jako przedstawiciel handlowy.
Przyznali się do winy
W okresie od czerwca do lipca 2017 roku, doprowadziła do zawarcia niekorzystnych umów przez 42 osoby, które zaciągnęły zobowiązania w łącznej wysokości 630 tysięcy złotych.
Jak informuje Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, oskarżona przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia opisujące działalność spółki. W jej sprawie skierowano akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Zielonej Górze.
Cezary G., 23-letni mieszkaniec Wrocławia, pracował w Spółce TeleOpieka24 Sp. z o.o. jako kurier w maju 2017 roku, doprowadzając do podpisania umów 10 pokrzywdzonych z obszaru województwa dolnośląskiego. Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia w sprawie. Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Świdnicy. Oboje oskarżonych złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności karnej. Z uwagi na ich współpracę z organami ścigania uzgodnione z nimi zostały kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania oraz grzywny.
Śledztwo w toku
Śledztwo co do pozostałych podejrzanych w dalszym ciągu pozostaje w toku. Spółka TeleOpieka24 Sp. z o.o. została utworzona w 2016 roku w Warszawie, ale jej siedziba mieściła się faktycznie we Wrocławiu.
Klientom oferowano między innymi usługi skierowane do osób starszych, których przedmiotem było wykonanie za nie prostych czynności dnia codziennego, jak pośrednictwo w uzyskaniu pomocy medycznej, usługi remontowej i tym podobnych.
Drugim projektem spółki TeleOpieka24 Sp. z o.o. była sprzedaż usług reklamowych drobnym przedsiębiorcom.
Umowy były oferowane przez sieć telemarketerów, kurierów i przedstawicieli spółki. Klienci najczęściej nie mieli rozenania co do warunków zawieranych umów i możliwości oraz kosztów związanych z ich wypowiedzeniem, a nawet co do samego faktu zawarcia umowy.
Przedstawiciele spółki TeleOpieka24 Sp. z o.o., dążąc do podpisania umów przez pokrzywdzonych stosowali rozmaite metody nacisku, presji i dezinformacji. Pokrzywdzeni byli wprowadzani w błąd co do rodzaju podpisywanego dokumentu, sądząc, że jedynie kwitują odbiór umowy, z którą będą mogli się zapoznać.
Zdarzało się, że umowa była im podsuwana do podpisu pośród dokumentów dotyczących zupełnie innych usług. W niektórych przypadkach, przedstawiciele spółki TeleOpieka24 Sp. z o.o. podawali nieprawdziwe informacje, twierdząc, że są studentami, a podpisywany dokument jest jedynie potwierdzeniem udziału w ankiecie, niezbędnym do zaliczenia praktyki na uczelni.
Kolejnym sposobem wprowadzenia pokrzywdzonych w błąd było zapewnienie, że usługa finansowana jest ze środków Unii Europejskiej i jedyne koszty jakie ponoszą klienci to opłata w wysokości 1 zł, a ponadto po okresie 1 miesiąca mogą oni wypowiedzieć umowę bez dodatkowych kosztów.
W rzeczywistości umowy nie były zawierane w ramach żadnego projektu unijnego, a ich warunki zakładały zaciągnięcie zobowiązania na okres od dwóch do trzech lat, przy kwotach sięgających kilkuset złotych miesięcznie. W sytuacji wypowiedzenia umowy przed tym okresem, przewidziane były opłaty w kwotach sięgających nawet 18 tysięcy złotych.
Grozi im do 15 lat więzienia
W kwietniu 2019 roku przedstawiono zarzuty oszustwa oraz działania w ramach zorganizowanej grupy przestępczej trojgu mieszkańcom Wrocławia i Warszawy kierującym spółką, którzy na wniosek Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze zostali tymczasowo aresztowani.
Za popełnione przestępstwa grozi im do 15 lat pozbawienia wolności. Zarzutami objęto również kilkanaście innych osób, w tym kurierów, telemarketerów i przedstawicieli spółki, którzy na polecenie i według instrukcji udzielonych przez kierujących firmą oferowali klientom produkty TeleOpieki24.
Liczba pokrzywdzonych w ten sposób osób szacowana jest obecnie na nie mniej niż 1762 pokrzywdzonych. Spośród tych osób, 849 pokrzywdzonych dokonało płatności na rzecz spółki na łączną kwotę w wysokości szacowanej na 624 040 złotych.
Łączna wysokość zobowiązań zaciągniętych przez klientów Spółki TeleOpieka24 Sp. z o.o. szacunkowo opiewa na sumę blisko 13 mln złotych.
Komentarze (5)
O bardzo dużo ukradli, wyroki będą jak sądzę w zawieszeniu. Co innego gdyby ukradli batonik z niemieckiego marketu,wtedy jeden rok odsiadki gwarantowany.Taki klimat.
teraz pora na oszustów z karkonoskiego klubu karate którzy wyprowadzają pieniądze na masową skalę ;)
Wszystkie służby specjalne natychmiast i z niewymowną atencją zajęły się - jako sprawą priorytetową - śledztwem w sprawie domniemanych łapówek w jednym ze szpitali w Szczecinie, zatem wszystkie inne "przekręty" o wymiarze nie politycznym są w odstawce. Stąd mnogość tego typu oszustw, ale na szczęście nie dotykających jedynie słusznych polityków! Posunięto się nawet do ogłoszenia, by zgłaszać się z faktem wręczenia łapówki, personelowi (właściwie czytaj: chirurgowi Grodzkiemu) tegoż szpitala - ale nie podali, czy w takim przypadku obejmie ich abolicja, hi! Ale mamy ciekawe czasy!
Kto zwróci pokrzywdzonym ich pieniądze? Poza karami, w prawie polskim winien obowiązywać ZWROT wyłudzonych środków. Z czego? Ze wszystkiego, z czego się da. A jeśli skazany nie ma majątku - obowiązek pracy i przekazywania wynagrodzenia za nią pokrzywdzonym. A pracy na razie jest dość.
Anonim+ - czyim jesteś przedstawicielem. Wyprali Ci "mósk"?