W pierwszym tygodniu września 50 wychowanków z jedenastu placówek dolnośląskich domów dziecka brało udział w trzydniowej wycieczce do Energylandii i w Tatry. Była to kolejna wyprawa zorganizowana w ramach trwającej od 15 lat akcji: „Moje Marzenie”. Kolejne marzenia dzieciaków udało się spełnić dzięki licznym sponsorom – firmom i osobom prywatnym. Głównym sponsorem wycieczki była firma Sandra Spa. To właściciele hoteli Sandra Spa Pogorzelica i Karpacz opłacili transport oraz noclegi w Tatrach we wspaniałym miejscu o nazwie: „Osada Kościelisko”. Ale zanim dzieci dojechały w góry czekała na nie całodzienna zabawa w Energylandii: karuzele, kolejki widokowe, bumerang, zjazdy wodne i największy Roller Coaster w Europie - Hyperion...
Po tak wspaniałych atrakcjach uczestnicy wycieczki mogli spróbować najlepszej pizzy na świecie w restauracji „Cristina” w Zakopanem, do której zaprosili nas jej właściciele. Następnego dnia dzieci gościły w otwartym niedawno w Zakopanem Muzeum Oscypka, gdzie wysłuchały opowieści bacy Jędrka. Poznały tajemnice z życia baców, juhasów, dowiedziały się, jak robi się znane na całym świecie oscypki i mogły samodzielnie odcisnąć ser w rozszczepialnej drewnianej foremce, tzw. „oscypiorce”. Następnie dzieci zostały ugoszczone w przepięknej restauracji „Schronisko Smaków” w Bukowinie Tatrzańskiej. Właścicielka restauracji – Magda Gessler, która przyłączyła się do akcji „Moje Marzenie” przed wieloma laty, już po raz kolejny zaprosiła wychowanków domów dziecka na wspaniały obiad. Zupa pomidorowa, kwaśnica, polędwiczki z parmezanem, nuggetsy, frytki, sałatki, szarlotka z lodami, pyszne kanapeczki z pastą rybną, łososiem, szynką, sałatka owocowa, owoce na zamrożonym półmisku, popcorn... Wszystko było takie pyszne, że dzieciaki zażyczyły sobie prowiant na wynos i zapakowały kilkanaście pojemników z kanapkami i innymi smakołykami.
Po tej wspaniałej uczcie dzieci odwiedziły Termy Bukovina, gdzie czekało na nie trzygodzinne szaleństwo w basenach, na zjeżdżalniach, w rwącej rzece, masaże w wodzie termalnej i wiele innych atrakcji.
W ostatnim dniu wszyscy uczestniczyli w całodziennej wycieczce w góry, poznali piękne Podhale, Tatry, zapierającą dech przyrodę i po długiej wędrówce dotarli na Morskie Oko. Ten widok zrobił na dzieciach ogromne wrażenie i wrażeń nie zakłóciła nawet długa, męcząca droga powrotna, którą niektórzy z powodu odcisków pokonali na boso. Na zakończenie jeszcze jedna atrakcja – wizyta w restauracji McDonald’s na Krupówkach i…duże zestawy dla każdego ufundowane przez dyrekcję sieci, która wspiera akcję dla dzieci od piętnastu lat.
Dzięki właścicielom powyższych firm kolejne marzenia dzieci z kilkunastu placówek domów dziecka zostały spełnione. Pomogli także sponsorzy z Dolnego Śląska: Woody.Company, Kema, Iwo-Bau, Rotary Club Jelenia Góra, Grześ, Krycha-Bus, Zakład Kuśnierski Jolanty Liber i wiele osób prywatnych, które od miesięcy aktywnie działają na rzecz dzieci z domów dziecka i każdego dnia spełniają ich kolejne marzenia.
Komentarze (4)
I znowu napiszę to samo, może wreszcie dotrze - SAD, po co te trzy kropki na końcu tytułu? Jesienna chandra się zaczyna czy ciąg dalszy depresji? Pomijam bezsensowność wstawiania trzech kropek w tytule artykułu, bo takie rzeczy można znaleźć co najwyżej na blogu jakiejś nastolatki, ale tym razem nadaje to zdecydowanie negatywny wydźwięk tytułu. A skoro piszesz o spełnianiu marzeń, czyli czymś zdecydowanie pozytywnym, to trochę się to ze sobą gryzie.
Bredzisz. To i tak jest majstersztyk, jak na SADa.
Zapewniamy, że nic się ze sobą nie gryziez, a trzy kropki mają symbolizować, że nie jest to koniec wypowiedzi i nie jest to koniec akcji... A nawet jeśli przypominają blog nastolatki - to tym lepiej, ponieważ tekst jest kierowany do młodzieży. Pozdrawiamy Państwa i SAD!
Bardzo dziękujemy Redakcji Nowin Jeleniogórskich za umieszczenie relacji z naszej wycieczki do Energylandii i w Tatry. To "Nowiny" jako prerwsze zostały patronem medialnym akcji: Moje Marzenie". Dzięki Wam w czasach, w których jeszcze nikt nie słyszał o Facebooku i innych mediach społecznościowych po publikacji artykułów o domach dziecka zgłosiło się dziesiątki sponsorów i osób chętnych do pomocy. Dziękujemy za 15-letnią współpracę i wierzymy, że to nie koniec.