To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Marszałek pokazał twarz

Marszałek pokazał twarz

W Jeleniej Górze pojawiły się billboardy promujące fundusze unijne, wydane na Dolnym Śląsku. – To promocja marszałka za publiczne pieniądze – grzmią politycy opozycji. - Kampanii potrzebna jest twarz - broni marszałka jego zastępca.

Burza wokół tej kampanii trwa już od jakiegoś czasu we Wrocławiu. Billboardy przedstawiają hasło kampanii „Dolnośląskie w górę”, obok jest zdjęcie inwestycji wykonanych za pieniądze UE. Są to szynobusy – Impulsy, obwodnica Wrocławia czy park wodny w Bolesławcu. Najbardziej rzuca się w oczy twarz marszałka Rafała Jurkowlańca. Zajmuje prawie połowę powierzchni. Pod jego wizerunkiem jest zaproszenie na konsultacje społeczne w sprawie zasad podziału środków z nowego Regionalnego Programu Operacyjnego.

 

Po tej kampanii w regionie zawrzało. Senator Jarosław Obremski wyemitował prześmiewczy billboard ze swoim wizerunkiem i napisem „za mój billboard też zapłacili podatnicy”.

– Nie widziałem billboardu pana Obremskiego, także nie mogę skomentować – dyplomatycznie odpowiada Jerzy Łużniak, wicemarszałek dolnośląski. A co sądzi o wizerunku Rafała Jurkowlańca? – Przede wszystkim mówimy o tym, co zostało zrobione w ramach kończącej się perspektywy finansowej. Na tych billboardach widać wielki skok do przodu Województwa Dolnośląskiego, choćby te Impulsy. Chcemy, żeby była pokazana ta zmiana jakościowa na Dolnym Śląsku. Z drugiej strony – każdej kampanii jest potrzebna twarz, a tą twarzą jest przewodniczący zarządu, marszałek województwa dolnośląskiego.

 

Odmiennego zdania jest radny Sejmiku i były prezydent Jeleniej Góry Marek Obrębalski. – Ja twierdzę, że marszałek, zgodnie z obowiązującym prawem, nie jest gospodarzem województwa. Gospodarzem jest organ wykonawczy, czyli zarząd województwa, a marszałek jest tylko jego przewodniczącym – tłumaczy. Na swoim profilu na facebooku zasugerował, że jest to promocja marszałka za publiczne pieniądze. – Nie zresztą pierwsza, tylko kolejna. Łącznie sięga to już chyba miliona złotych – mówi M. Obrębalski. Przypomniał przy okazji niedawną kampanię, w której marszałek Jurkowlaniec promował się na billboardach zachęcając do jazdy na rowerze.

 

Jak czytamy na stronie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, kampania „Dzięki funduszom unijnym – Dolnośląskie w górę” kosztowała ok. 560 tys. zł, z czego 85 proc. pochodzi z UE. Na tę kwotę składa się m.in. 75 billboardów, citylightów i scrolli, które staną w 30 miastach, ale i spoty telewizyjne i radiowe.

Komentarze (18)

Jeśli chodzi o polityków PO to nie dziwi już nic. Najzabawniejsze że wydają nasze pieniądze a zachowują się tak jakby robili nam jakąś szczególną łaskę. To ja za tę łaskę już podziękuję. Pozdrawiam serdecznie - Marcin Kaflik z Cieplic

W posredniaku dzisiaj byles?

Fafl...Kaflik zamyslil sie. Spodobalo mu sie to, wiec zamyslil sie jeszcze raz.

Nieswoje zawsze łatwo sie wydje.Jaki sens ma ta kampania i czemu ma słuzyć,społeczeństwu?

Jak to czem... 560tys zeby zylo sie lepiej....

Gnoje z Peło już wstydu nie mają. A PO udanej kampanii na kieliszeczek łyskacza odzyskanego przez byłą poseł ( z wiadomej partii ) Sawicką.

Rację ma pan Marek Obrębalski twierdząc że marszałek nie jest - nawet w przenośni - gospodarzem województwa. Nie jest ani w sensie prawnym ani faktycznym. Według zasady pomocniczości (subsydiarności) to gminy są podstawowymi jednostkami samorządu terytorialnego i jedynymi wyposażonymi w rzeczywiste władztwo terytorialne, zaś powiaty i województwa są tylko ich uzupełnieniem. Można więc powiedzieć, że w o wiele większym stopniu gospodarzami województwa są razem wzięci wójtowie, burmistrzowie i prezydenci choć niestety wydaje się, że nie wszyscy oni zdają sobie z tego sprawę. Na tych billboardach widać wielki skok do przodu Województwa Dolnośląskiego - mówi Jerzy Łużniak - dyplomatycznie przemilcza, że jednak za unijne a nie marszałka czy województwa pieniądze. Na zasługi z tym skokiem związane należy patrzeć z całkiem innej perspektywy, bo przecież gdyby ów skok nie był dzisiaj widoczny to oznaczałoby, że olbrzymie środki unijne zostały po prostu zmarnowane. Umieszczenie podobizny marszałka na billboardach sugeruje, że to właśnie on, a nie unijne pieniądze są sprawcą tych przemian. To właśnie jest w tej kampanii dalece niestosowne.

akcja na wyrost i tyle, mogli umieścić obiekty które powstały dzięki tym środkom to jest oczywiste.

choć subiektywnie wole ogladać jurkowlańca, jako przedstawiciela wladzy ktora zdobywa i redystrybuje te srodki niz np przedstawiciela opozycji lub przecietnego sfrustrowanego obywatela "ktorego znow okradla zydokomuna"

Mały pociąg i olbrzymia morda.

W tle bardzo ladny domek,kto tam mieszka?

czy on ma twarz, czy oni maja twarze- nie oni maja kieszenie i na bilbordach powinny byc pokazane ich kieszenie, byloby prosto i jasno naswietlone o co im faktycznie idzie-

z taką mordą to on sie raczej nie promuje, przeciwnie strzela sobie w stopę

STRZELA W KOLANO !!!!!!!!!!!!!!!!!

faflik z Cieplic szczepiles sie kiedy na wscieklizne??

Świat według Bundych, cóż za podobieństwo

Jurko-, czy Bełto - wlaniec ... Kogo to obchodzi?
Ważne, że ma wpływ na dzielenie unijnej kasy ...
Polityczna menda ...

A co?
On do tej pory był tajny?
Przecie wiemy kim on jest!

nie nie tak robić NIE WOLNO!!!!!!!!! pan Jurkowlaniec za swoje pieniążki niech robi sobie kampanie,nie za nasze.Myślę sobie Panie Marszałku ,że będzie Pan musiał je oddać,a zamierzona kampania przyniesie odmienny skutek.Ciekawe skądinąd co na to Pańscy koledzy i koleżanka z Jeleniej Góry.