To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Mariusz Matczak „Powalczymy w play-offach"

Mariusz Matczak „Powalczymy w play-offach"

Mariusz Matczak już w sobotę wystąpi w barwach Sudetów. Zapytaliśmy go min. skąd decyzja gry w Sudetach i o co będzie walczył w tej rundzie.

Mateusz Banaszak: Mariusz, nasza ostatnia rozmowa na początku sezonu dotyczyła twojej gry w Sudetach. Wtedy wyznałeś, że bliski jesteś zakończenia kariety. Teraz jesteś w jeleniogórskiej drużynie, skąd taka decyzja?

Mariusz Matczak: Pamiętam rozmowę, ale zaznaczyłem też, że jeśli dostanę propozycję z Sudetów to ją rozważę (śmiech). No i rozważyłem, myślę że to dobre posunięcie gry w Jeleniej Góry, nie mam daleko od Zielonej Góry, gdzie mieszkam na stałe, tym samym dokończę studia na kierunku wychowania fizycznego na KPSW no i będę grał w II lidze.

MB: Jak spędziłeś miniony sezon i jak twoja forma?

MM: W ostatnim czasie grałem w Zastalu (w III lidze), a wcześniej w Górniku Wałbrzych. Moja forma jest i była dobra. Jestem bardzo ciekawy jak prezentują się zespoły z II ligi, bo nie miałem okazji się przyjrzeć. W Sudetach niemal z każdym się znam, a zwłaszcza z trenerem i to on zadecyduje czy zagram w pierwszej piątce czy tez na ławce rezerwowych. Mam za sobą już treningi z drużyną i muszę przyznać, że zostałem przez kolegów mile przyjęty.

MB: O co będziesz walczyć z drużyną?

MM: Na pewno o play –offy. Czy stać nas na awans? Tego nie wiem, ale wiem że stać nas na występy w play-offach, a tam to już może zdarzyć się wszystko.

MB: Grając w Górniku miałeś okazję mierzyć się z Sudetami, gdy zespół był w 1. lidze. Jak podchodziłeś do tych pojedynków?

- MM: Z sentymentem, ale trzeba pamiętać, że jestem zawodnikiem i to jest wpisane w moją rolę. Nie ukrywam, że kilka razy rzucając do kosza Sudetów zadrżała mi ręką (śmiech).

MB: Dziękuje za rozmowę

MM: Dziękuje