Policjanci szybko ustalili, że to 31-latek, znany dobrze policji z licznych wybryków. Wezwana wkrótce straż pożarna wydobyła z rzeki torbę. Okazało się, że wewnątrz są rozmaite narzędzia, śrubki itp. Tego samego dnia wszystko się wyjaśniło. Na policję zgłosili się mieszkańcy jednej z kamienic w Leśnej mówiąc, że tej nocy dokonano włamania do ich piwnicy Swoje straty oszacowali na 610 zł. Rozpoznali też narzędzia w wydobytej z rzeki torby. Kilka godzin później zatrzymano sprawcę, który trafił do policyjnej izby zatrzymań. Za włamanie grozi mu do 10 lat więzienia.
Ustalono jednocześnie, że dwaj towarzyszący sprawcy mężczyźni z włamaniem nie mieli nic wspólnego. Wracali akurat z dyskoteki, spotkali znajomego i czysty przypadek zdarzył, że w momencie nadjechania patrolu szli razem.
Komentarze (2)
Grozi mu do 10 lat, a dostane rok w zawiasach i dalej będzie jumał...
Co za cymbał, a wystarczyło nic nie robić, nie panikować. On by przeszedł, policja przejechałaby. Inteligent....