Ksiądz nie wpuścił rezydenta

Już nie swojego chyba?

To bardzo dobry ksiądz.
Natomiast co do oburzonych "parafian",to może rachunek sumienia przydałoby się zrobić?

Dobry ksiądz, tylko wszyscy na niego narzekają. Ks.Augustyn, to był prawdziwy ksiądz
szkoda, ze już odszedł.Będzie nam go brakowało.

Czy na pewno WSZYSCY? Chyba jednak nie ... Pewne sprawy w naszym życiu się kończą, są nieodwracalne, choćby przejście na emeryturę, ale przecież to nie koniec świata. Trafiliście na kapłana z powołania (chodzi mi teraz o byłego Proboszcza), mieliście dużo szczęścia, bo dzisiaj nie zdarza się to często (księży wokół nas wielu, a prawdziwych kapłanów coraz mniej...), ale dajcie szansę Jego następcy, księdzu Grzegorzowi (wiem, że również kapłanowi z powołania). Może zorganizujcie jako parafianie z ks. Grzegorzem WSPÓLNIE jakieś przedsięwzięcie, np. w kościele (zazdroszczę - mały, kameralny, zapewne zaciszny, zadbany)zorganizujcie przedstawienie np. Męki Pańskiej (jesteśmy przed świętami Wielkiej Nocy); może to być też wieczór poezji ( polecam wiersze ks. Jana Twardowskiego - wzruszą i poruszą wszystkie serca, te teksty nikogo nie pozostawiają obojętnym...) - mogą wystąpić Wasze dzieci i wnuki - oglądając je i słuchając, będziecie z nich dumni, a zdziwiłabym się, gdyby ksiądz Grzegorz odmówił takiej inicjatywie parafian. Zrobi się cieplej - przecież można wspólnie zorganizować piknik rodzinny, na wzór tych, które przygotowaliście razem z byłym Proboszczem. Przestańcie krytykować i narzekać ..., spróbujcie wspólnie z ks. Grzegorzem "reanimować" życie parafii, to niepowtarzalna szansa na rozpoczęcie budowania wzajemnego zaufania.

Ludzie wam odbija do reszty to co się dzieje w parafi to jest kabaret może ogłoście to tvp1 co to innych obchodz ludzie postawcie się na miejscu ks i zastanówcie się jak wy byście się poczuli każdy ma wady... jak dla mnie to niekturzy powini się leczyć bez nazwisk ale ok

byłam kiedyś świadkiem sytuacji (na pogrzebie) kiedy kobieta chciała uiścić ks. Augustynowi zapłatę za posługę - ten obraz zachowałam jako coś niespotykanego - mało, że nie przyjął pieniędzy karcił kobietę za natarczywą próbę zapłaty(znał zapewne sytuację rodziny). A znam sytuacje, gdzie w ciągu tygodnia były dwa pogrzeby (bieda, bieda w tym domu gościła)a ksiądz wyznaczał kwoty za jakie pochowa. Ksiądz jak urzędnik dobry lub zły.....

Damian .S jest praca w D.. odezwij się.Jacek

NARESZCIE! Zgadzam się z powyższym komentarzem MS84, wystarczy już chyba tego ziania chrześcijańskim miłosierdziem ... ?

Ja skończyłam tą bezsensowna dyskusje. Wasz jad jest błazenadą. Skupcie sie na własnych grzechach!!! Bez postawna krytyka i ocena Ks. Grzegorza z Waszej strony na pewno nie ujdzie bokiem.

ponoć panujący obecnie na parafii proboszcz na urlopik się udał w ten "gorący" czas

Drodzy mieszkańcy Maciejowej..Proponuję przyjąć nowego proboszcza z "całym dobrodziejstwem inwentarza"..Prawdą jest,że dzisiejsza posługa kapłanów mało ma wspólnego z naukami Chrystusa.Ksiądz powie na kazaniu co ma do powiedzenia i tyle..może czasem sam w to wierzy..Z pewnych źródeł wiem,że biskup mało się interesuje tą sprawą i na razie nie zamierza nikogo odwoływać czyli te kłótnie i spory w ogóle mogą nie mieć sensu.Szkoda zdrowia..A co do cenników,to płaci się już chyba wszędzie,tylko ceny bywają różne.Era prawdziwych księży z powołania,którzy zawsze pomogą nic nie chcąc w zamian już się skończyła..Nie dziwi więc fakt,że ludzie odchodzą od Kościoła(w sensie budynku),bo Boga spotkasz wszędzie,a kościół to wiara,ludzie,wspólnota..Kiedyś ludzie spotykali się i pobierali nauki na placach,łąkach,nie mieli budynków,a wiara była silniejsza... Tak więc, proponuję więcej luzu,mniej stresu,a sprawy na pewno się rozwiążą...