To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kradzione fanty w lombardzie

Kradzione fanty w lombardzie

Złodzieje często szukają zbytu na przejęte przedmioty u przypadkowych ludzi, oferując okazyjne ceny.  Niektórzy zanoszą trefny towar do lombardu. Właśnie przeciwko takim typkom skierowana była akcja bolesławieckiej policji.

Powzięte uprzednio informacje pozwoliły przypuszczać, że skradziona z firmy meblarskiej frezarka trafiła do jednego z bolesławieckich lombardów. Jego przeszukanie potwierdziło to podejrzenie. Okazało się, że  to drogie narzędzie (ok. 2 tys. zł) do lombardu przyniósł 37-latek z powiatu złotoryjskiego. Przedtem ukradł je swojemu pracodawcy. Dodatkowo w tym samym lombardzie znaleziono aparat fotograficzny, który przyniósł ten sam mężczyzna.  Ten sprżęt został także przedtem skradziony. W tym samym lombardzie funkcjonariusze ujawnili kolejne skradzione przedmioty, które zginęły jakis czas temu w Krakowie, Lwówku Śląskim i Bolesławcu. 

37-latek to złodziej-recydywista, dlatego w sądzie usłyszy zapewne wyrok zblizony do 5  lat więzienia. Policja zajmuje się pochodzeniem kolejnych kradzionych przedmiotów wystawionych do sprzedaży w lombardzie. Ustaleni dostawcy kradzionego towaru usłyszą co najmniej zarzut paserstwa. 

Komentarze (7)

Niektóre artykuły ostatnio przypominają luźne kolokwialne wypowiedzi. Co to są za zwroty "fanty", "takim typkom" itp.? Już nie mówię o stylistyce, literówkach albo błędach typu "sprżęt". Informacje chyba raczej można pozyskać, a nie powziąć? Ech, dlaczego teraz można ukończyć byle jaką szkołę i zostać dziennikarzem? Dlaczego nie trzeba już umieć poprawnie pisać po polsku? Przecież dziennikarz daje przykład społeczeństwu. Skoro prasa tak pisze, to znaczy, że ja mogę sobie pozwolić na pisanie w jeszcze gorszym stylu? Dokąd ten świat zmierza... Potem się ogląda w TV wnioski i pisma takich ludzi jak Hofman, który jechał do Madrytu i żal ogarnia, że charakter pisma jest gorszy, niż dziecka w przedszkolu, które się uczy jak wyglądają literki. Pokreślone i pomazane bazgroły... Efekty Katynia i innych mordów na oficerach i wyższej klasie polskiej widać do dziś. Ważne funkcje sprawują byli wieśniacy, których miejsce jest przy widłach i oborniku, a nie na salonach. Przykład idzie z góry.

dokładnie!

tak już uczom

Redaktorzy biją rekordy w popełnianiu byków i piszą sprżęt. Chyba się zabezpieczają na wypadek, gdyby się pisało spżęt (11 linijka)

Dodam tylko, że to nie Redaktorzyna, to jest SAD...Mistrz 5 zdań na artykuł. Siedzi sobie na ciepłym stołku po układzie i duby smalone bredzi. I tak oto wygląda nasz kraj cały, bo ci co nie mają łokci do przepychania siedzą gdzieś tam daleko w cieniu...a taki Łeb jak on, dalej będzie pisał bo dobrze łechce odpowiedni organ i za nic ma krytykę.

Ale się ku**wa analiz posypało :D
Co wy tu ku**wa jeszcze robicie? Powinniście siedzieć w swoim kraju, na wyspach! :D

No z wyjątkiem KLAB - ten to widać lokalny gamoń.