Jak ustalili funkcjonariusze, podejrzani działali od września ubiegłego roku do stycznia bieżącego roku.
– Ich łupem padły elektronarzędzia, narty, kilka rowerów górskich, akcesoria wędkarskie, elementy metalowe, klucze, artykuły spożywcze oraz inne rzeczy, które przedstawiały dla nich jakąś wartość – wymienia podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze. – Łączne straty pokrzywdzonych wynoszą nie mniej niż 50 tysięcy złotych.
Możliwe, że kwota będzie wyższa. Policjanci ustalają bowiem kolejnych pokrzywdzonych, a oni szacują poniesione straty. Niektóre sprawy zostały już umorzone, a po zatrzymaniu włamywaczy na nowo podjęte.
– W miejscach zamieszkania zatrzymanych jeleniogórzan policjanci odnaleźli część skradzionego mienia. Jego wartość oszacowano na około 8 tysięcy złotych – mówi podinspektor Bagrowska.
Mężczyznom za kradzieże z włamaniem grozić im może nawet do 10 lat więzienia.
Komentarze (3)
I co z tego że ich złapali, śpiewka się powtarza 2 razy do roku i co wypuszczają drani a sprawy umarzają...
Wina prokuratorów i sędziów, nie policji. Policja swoją robotę robi i założę się, że policjantów osobiście szlag trafia, że łapią tych nygusów i za chwilę dowiadują się, że prokurator umorzył. Odechciewa się pracować.
Pokażcie ich twarze, to może są też ci ci okradają sklepy w Jeleniej Górze