Za pierwszym razem złodziej wyniósł ze sklepu budowlanego dwa przedłużacze elektryczne. Wtedy też zapewne upatrzył sobie markową wkrętarko-wiertarkę za kilkaset złotych. Przyszedł po nią następnego dnia. Łatwość z jaka wychodził ze sklepu, nie płacąc, okazała się myląca. W sklepie szybko zauważono brak towaru, przeanalizowano monitoringi i zgłoszono rzecz na policję. Szybkie śledztwo pozwoliło ustalić i dotrzeć do złodzieja. Pomimo, że nazajutrz mundurowi zapukali do drzwi jego mieszkania, kradzionych przedmiotów 51-latek już nie miał. Twierdził, że sprzedał przygodnej osobie. Jak się okazało, to nie był koniec kłopotów mężczyzny. Policja na miejscu stwierdziła, że lokator ma nielegalne podłączenie i kradnie prąd na szkodę firmy Tauron Dystrybucja. Będzie to przedmiotem osobnego postępowania. Złodziejowi grozi do 5 lat więzienia.
Komentarze (1)
ale combo. chwast jeden