W meczu o wielu obliczach żółto-niebieskie grały „falami”. Po rewelacyjnym początku w obronie i w ataku po kwadransie prowadziły 10:4, potem nawet 12:5. Po minutach dekoncentracji gospodyń i przestoju, ekipa outsiderek (12. lokata) z Nowego Sącza potrafiła przed przerwą doprowadzić do remisu. Najskuteczniej rzucały Tamara Smbatian (razem 7 goli), Marta Rosińska (6), Agnieszka Leśniak i Rumunka Gabriela Szabo (obie po 4).
Po zmianie stron jeleniogórzanki znów pokazały waleczny charakter. W 45. minucie KPR wygrywał 24:20 i powiększył przewagę do sześciu bramek. W końcówce znów na boisku pojawił się bałagan i lekki niepokój. Zabrakło płynności w grze i skuteczności w obu formacjach. W ocenie trenera Konitza przestoje wynikały z sytuacji zmęczeniowej spowodowanej szybkim tempem gry. Szkoleniowiec nie ukrywał, że dał odpocząć na ławce zawodniczkom, które grają najwięcej minut. Na szczególne wyróżnienie za kilkanaście udanych interwencji, również za obronę rzutów karnych, zasłużyły bramkarki KPR-u Monika Ciesiółka i niepełna 16-letnia Natalia Filończuk.
Po wielu pomysłowych, efektownych i szybkich akcjach KPR-u zakończonym golami ręce kibiców same składały się do oklasków. Zwycięskie bramki strzeliły Sabina Kobzar 8, Joanna Załoga i Sylwia Jasińska po 7, Natalia Janas 4, Aleksandra Tomczyk, Oktawia Bielecka i Tatiana Bilenia po 2.
W następnej 16. kolejce KPR powalczy w Lublinie z liderkami Superligi. Pierwszy mecz piłkarki MKS Selgros wygrały wysoko, 35:14. Potem ważny pojedynek w Jeleniej Górze z UKS-em PCM Kościerzyna.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...