To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

KPR postraszył wicemistrza Polski

fot. Gulbin

Jeleniogórzanki uległy 24:25 Zagłębiu Lubin, choć rywalki były do ogrania jak nigdy. Czego zabrakło? Koncentracji? Determinacji? A może po prostu odrobiny szczęścia?

Jeleniogórzanki wyszły nastawione na zwycięstwo i wreszcie grały z Zagłębiem jak równy z równym. Dowód? W pierwszej połowie żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć większej, jak dwubramkowa, przewagi. Zaczęły gospodynie od prowadzenia 2:0, potem 5:3. W 17 minucie po golu dobrze znanej w Jeleniej Górze Sabiny Kobzar było 7:7 i od tego momentu podopieczne Małgorzaty Jędrzejczak już nie prowadziły ani razu. Nie znaczy to, że były poza meczem. Przeciwnie, cały czas deptały po piętach podopiecznym Bożeny Karkut. Tuż przed przerwą przy stanie 11:11 gola zdobyła Kobzar oraz Kinga Byzdra i rywalki schodziły z parkietu z dwubramkową zaliczką. Dobrze w końcówce pierwszej połowy broniła bramkarka miedziowych Monika Maliczkiewicz. To dzięki jej udanym interwencjom KPR nie prowadził.

 

Na początku drugiej połowy Zagłębie odskoczyło na 16:12 (znowu Byzdra i Kobzar). Podopieczne Małgorzaty Jędrzejczak zmniejszyły straty do jednego gola (15:16), ale potem znowu Zagłębie odskoczyło na trzy (16:19 i 17:20). Ambitnie grające jeleniogórzanki w 44 minucie doprowadziły do remisu po 20. Trzeba też dodać, że w drugiej połowie co rusz któraś z drużyn grała w osłabieniu. Sędziowie dzielili dwuminutowymi karami na prawo i lewo. Łącznie przydzielili takich kar aż 13 (7 dla KPR-u i 6 dla Zagłębia), z czego prawie połowa była z kapelusza. Prowadzącym można by było poświęcić osobny akapit, bo momentami można było odnieść wrażenie, że zapomnieli, że piłka ręczna to gra kontaktowa. Nie można jednak zarzucić im, że skrzywdzili którąś z drużyn, sędziowali po prostu nieporadnie.

 

Przełomowym momentem tego meczu był okres między 50 a 55 minutą. Zagłębie prowadziło 22:21. Najpierw przyjezdne, potem jeleniogórzanki, a potem znowu przyjezdne grały w osłabieniu, ale gole nie padały. Szkoda, bo KPR grał wówczas dobrze w obronie i nieźle w ataku, ale albo brakowało szczęścia (pudło Galińskiej w dobrej sytuacji), albo świetnie broniła Maliczkiewicz. Na nasze nieszczęście, niemoc przełamała Vanessa Jelić (graliśmy wówczas w przewadze), zaraz potem kolejnego gola dołożyła Sabina Kobzar. Lubinianki chyba zapomniały, że KPR ma w swoich szeregach Joannę Załogę, która zdobywając dwa gole dała nadzieję miejscowym kibicom. Na minutę i dwie sekundy przed końcem Bożena Karkut wzięła czas (Zagłębie prowadziło 24:23). Gospodynie stanęły mocno w obronie, jedna z lubinianek przedarła się lewym skrzydłem, ale rzucała z bardzo ostrego kąta. Niestety, KPR-owi znowu zabrakło odrobiny szczęścia. Jeleniogórzanki wyrwały do przodu na kontrę, ale piłka po rzucie skrzydłowej odbiła się od słupka i wpadła w ręce Vanessy Jelić. Ta dopełniła formalności. Koniec. W ostatniej akcji meczu trafiła Martyna Rupp, zmniejszając straty na 24:25.

 

Trudno jednoznacznie ocenić występ jeleniogórzanek. W porównaniu z poprzednim meczem u siebie z Beskidem, zagrały o niebo lepiej. Były skoncentrowane, wiedziały, czego chcą, były nastawione na zwycięstwo. Nie było tremy, jaka paraliżowała je w poprzednich meczach u siebie. Widać było, kto jest liderem w tej drużynie. Niestety, słabiej zagrały środkowe: Anna Fursewicz grała dobrze tylko w obronie, w ataku nieskutecznie, Martyna Michalak przeplatała dobre momenty ze słabymi. Przegrana jedną bramką to nie wstyd. Trzeba pamiętać, że Zagłębie, mimo kłopotów kadrowych, to wicemistrz Polski. Jeśli jednak pomyśleć, że było to dopiero pierwsze zwycięstwo miedziowych w tym sezonie, trudno nie odczuwać niedosytu...

 

KPR Jelenia Góra – Zagłębie Lubin 24:25 (11:13)

kary: 14 min – 12 min.

KPR: Kozłowska, Szalek – Wiertelak 4, Fursewicz, Galińska, Buklarewicz 5, Załoga 9, Żakowska 3, Skalska 1, Rupp 2, M. Mączka, Figiel, Skoczyńska, Michalak,

 

Zagłębie: Maliczkiewicz, Tsvirko – Kobzar 8, Byzdra 5, Pałgan 4, Piekarz 3, Jelić 3, Benga 2, Bader, Jochymek, Paluch.

 

Pozostałe wyniki 3. kolejki:

Vistal Łączpol Gdynia – MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz 33:24 (17:13)

SPR Lublin – KSS Kielce 39:30 (16:14)

Pogoń Baltica Szczecin – KPR Ruch Chorzów 21:27 (9:14)

EKS Start Elbląg – Aussie Sambor Tczew 32:30 (17:16)

AZS Politechnika Koszalińska - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 26:22 (11:11)

DSC_2827_filtered.jpg
DSC_2852_filtered.jpg
DSC_2878_filtered.jpg
DSC_2926_filtered.jpg
DSC_2937_filtered.jpg
DSC_2945_filtered.jpg
DSC_2965_filtered.jpg
DSC_2985_filtered.jpg
DSC_3027_filtered.jpg
DSC_3040_filtered.jpg
DSC_3044_filtered.jpg
DSC_3059_filtered.jpg
DSC_3062_filtered.jpg
DSC_3066_filtered.jpg
DSC_3067_filtered.jpg
DSC_3070_filtered.jpg
DSC_3073_filtered.jpg
DSC_3077_filtered.jpg
DSC_3100_filtered.jpg
DSC_3101_filtered.jpg
DSC_3107_filtered.jpg
DSC_3115_filtered.jpg
DSC_3126_filtered.jpg
DSC_3133_filtered.jpg
DSC_3136_filtered.jpg
DSC_3141_filtered.jpg
DSC_3146_filtered.jpg
DSC_3150_filtered.jpg
DSC_3151_filtered.jpg
DSC_3155_filtered.jpg
DSC_3164_filtered.jpg
DSC_3167_filtered.jpg
DSC_3169_filtered.jpg
DSC_3179_filtered.jpg
DSC_3180_filtered.jpg
DSC_3185_filtered.jpg
DSC_3190_filtered.jpg
DSC_3203_filtered.jpg
DSC_3205_filtered.jpg
DSC_3212_filtered.jpg
DSC_3219_filtered.jpg
DSC_3220_filtered.jpg
DSC_3224_filtered.jpg
DSC_3228_filtered.jpg

Komentarze (4)

Zabrakło trenera, który wskazałby jak zwyciężyć. Trener Wąs by na coś takiego nie pozwolił!!! Szkoda, że go nie ma!!!

Szkoda, wielka szkoda że nie udało się wygrać tego meczu - a było tak blisko... Zagłębie było do ogrania ...

Różnie można patrzyć na mecz, ale zawsze należy pamiętać, że kluczem każdego jest defensywa. Tym wygrało Zagłębie, wybiło nasze zawodniczki - momentami brutalną przepychanką.

Anna pisze:Poczytałam sobie trochę na facebooku wśrf3d zwonenlikf3w marszu i teksty typu np na face booku ONRu ‎ Na drzewach zamiast lisci powinni wisiec zydo-komunisci wpis Dariusz Bugiel albo Lewackie pedaly. Nawet spieprzyc przed Policja nie potrafia, tylko sie jeden przez drugiego przewraca. Czy oni cos w ogole potrafia? Poza waleniem sie w dupsko i noszeniem na rekach murzynow, arabow i innych smieci? wpis Wojciech Małecki i wiele innych to naprawdę wiem dlaczego i po co będę zdecydowanie blokować marsz pseudo patriotf3w .DO ZOBACZENIA NA BLOKADZIE!