KPR nie dał rady Piotrkovii

Chociaż w sobotnim spotkaniu gospodynie nie wzniosły się na wyżyny swoich umiejętności (wcześniej sensacyjnie pokonały wicemistrzynie Polski z Lubina 30:25), to niespodziewanie łatwo „załatwiły” zespół KPR-u. Po przerwie mimo dwuminutowych wykluczeń i gry w osłabieniu, piłkarki Piotrkovii zdobywały kolejne bramki. Dobre zawody rozgrywała Anna Szafnicka (5 goli). Jeleniogórzanki zmieniły sposób poczynań defensywnych. Zagrały wysunięta obroną i indywidualnie kryły Agatę Wypych, dlatego umieściła piłkę tylko raz w siatce. Przełomowym momentem okazał się końcówka meczu. W 50. minucie znakomicie dysponowana bramkarka Justyna Jurkowska, interweniowała po kontrze KPR-u i w sytuacji sam na sam z Lidią Żakowską. Potem Joanna Waga (4) zdobyła bramkę na 26:23.

Najwięcej goli na konto KPR-u zapisały Joanna Załoga 10, Emilia Galińska i Małgorzata Buklarewicz po 6. Na boisku zabrakło bramkostrzelnej Anny Mączki.

Zwycięstwo nad Piotrcovią dawało żółto - niebieskim awans na piąte miejsce. Po przegranej jeleniogórzanki spadły na siódmą pozycję w tabeli ekstraklasy (9 zwycięstw, remis i 11 porażek, bramki 616:649). Tyle samo, 19 punktów ma na koncie Pogoń Baltica Szczecin. Na piąte miejsce (20 pkt.) awansował kielecki KSS.

W ostatnim meczu fazy zasadniczej Superligi (16 bm. o godzinie 17), w jeleniogórskiej hali KPR zagra z outsiderkami z Aussie Sambora Tczew.

Szerzej we wtorkowych „Nowinach”.