KPR JG – mistrz Polski 32:31!

Klub z Koziego Grodu ma na koncie najwięcej sukcesów, 16 razy wywalczył złote medale MP i 10 razy triumfował w Pucharu Polski. W październiku br. po dziewięciu latach przerwy piłkarki z Lublina rozpoczną przygodę w fazie grupowej Women's EHF Champions League. Pierwszym rywalem w batalii o finał Ligi Mistrzyń będzie w Podgoricy Buducnost.

Radości z zasłużonego zwycięstwa nie umniejsza brak na boisku w MKS-ie podstawowych zawodniczek, Małgorzaty Majerek i Doroty Małek. Nieoczekiwaną porażkę mistrzyń, które przebywają na zgrupowaniu w Świeradowie Zdroju trener Edward Jankowski tak usprawiedliwiał: - Dziewczyny są po ciężkim treningu, mocno zmęczone, bo rano ćwiczyły siłę biegową. Nie mają szybkości i dynamiki, brakuje kontry.

- O moich podopiecznych mówią, że są niskiego wzrostu, o małej sile, według mnie za to z wielkim rozumem - komentowała trener M. Jędrzejczak. - Pewne rzeczy, takie jak szybkość i skuteczna gra skrzydłowych musimy wykorzystywać w meczach Superligi. Postaramy się, aby naszą najmocniejsza stroną były kontry zakończone golami.

Po 20 minutach jeleniogórzanki prowadziły 15:10, w 57. minucie był remis po 30. Bramkę na wagę wygranej po dobitce swojego rzutu zdobyła Małgorzata Buklarewicz (razem 3). Tyle samo trafień do siatki miały Beata Skalska, Natalia Winiarska i Martyna Michalak. Cztery gole strzeliła Ola Uzar, po jednym Mariola Wiertelak. Najskuteczniejsza Lidia Żakowska na konto KPR-u zapisała 14 goli. Dla MKS-u Lublin najwięcej, po 5, Małgorzata Rola i Kamila Skrzyniarz. Była piłkarka jeleniogórskiego klubu Karolina Konsur miała trzy trafienia.

Szerzej o meczu z MKS-em Lublin, weekendowym turnieju w Chorzowie (trzy spotkania) i nowym składzie KPR-u w najnowszym numerze „NJ”.