Koniec powodzi na Wyczółkowskiego

Miasto rozstrzygnęło przetarg na remont kanalizacji deszczowej z odtworzeniem nawierzchni. - Zgłosiło się siedmiu oferentów, zwyciężyło jeleniogórskie przedsiębiorstwo Eko-Mel – mówi prezydent Marek Obrębalski. - Zaoferowała kwotę znacznie niższą niż wartość kosztorysowa tego zadania.

Z kosztorysu wynikało, że remont będzie kosztował 1,09 mln złotych, tymczasem Ekomel zaproponował kwotę 474 990 zł. To ok. 45% wartości kosztorysowej. Miasto zaoszczędzi prawie 700 tys. złotych. Nie oznacza to, że tyle gotówki zostanie w kasie. Zadanie miało być finansowane z kredytu, po prostu Jelenia Góra zadłuży się mniej o tę kwotę.

Czy to realne, by za tak niską cenę wykonać to zadanie? - Tak – zapewnia zastępca prezydenta Jerzy Lenard. - Wszystkie oferty oscylują między 480 a 600 tys. złotych. Druga w kolejności oferta jest droższa o niecałe dwa tysiące złotych. Nie jest to więc rażąco niska kwota, takie po prostu są ceny.

W tym roku zostanie przebudowana kanalizacja. Dzięki temu, na drodze nie będą tworzyły się gigantyczne kałuże. Nawierzchnia zostanie jedynie odtworzona.
Jej odbudowa ma nastąpić dopiero w przyszłym roku, wraz z remontem oświetlenia i odbudową chodników. Na to będzie oddzielny przetarg.

- Z uwagi na duży zakres prac i specyfikę terenu, wskazane jest, by ta odbudowa została wykonana w przyszłym roku, kiedy teren odpowiednio się ułoży. Tamtędy przebiega linia autobusowa, jeżdżą auta ciężarowe. Musimy tę ulicę wykonać na tyle dobrze, by nie doszło do zapadnięć w kolejnych latach – tłumaczy Jerzy Lenard. - Nie jest jednak wykluczone, że pewne elementy z tego zadania będą wykonane jeszcze w tym roku. W grę wchodzi np. oświetlenie. Jeśli będą pieniądze, ogłosimy na to przetarg.

Jak wygląda ulica Wyczółkowskiego po opadach deszczu? Zobacz film z maja ub. roku.